GIGANCI

SIEGFRIED

 

 

Wreszcie jest – tom drugi serii „Giganci”. Ja i starszak czekaliśmy na niego w blokach startowych. Zeszyt pierwszy zaostrzył nam apetyt na tę komiksową historię i pozostawił z wieloma pytaniami. Chcieliśmy jak najszybciej wiedzieć, „co było dalej”. Część druga rozwinęła cały scenariusz, wprowadziła kolejne elementy układanki i sprawiła, że jeszcze bardziej wciągnęliśmy się w świat niezwykłych, gigantycznych istot i dzieci z nimi powiązanych. Było już o panowaniu nad roślinami. Teraz czas na… wodę.

Siegfried, jedenastoletni syn ambasadora Niemiec w Jemenie, porusza się na wózku inwalidzkim. Chłopiec mieszka ze swoim opiekunem w luksusowym domu położonym nad brzegiem morza. Jego rodzice wyjechali w delegację. Przykuty do wózka Siegfried marzy o wyrwaniu się z „klatki”, którą wybudowali wokół niego dorośli. Niebawem to marzenie staje się rzeczywistością. Siegfried spotyka giganta o imieniu Adryel, który panuje nad żywiołem wody. Chłopiec i jego nowy, potężny przyjaciel są ze sobą powiązani – zupełnie tak samo jak Erin i Yrso z tomu pierwszego. Niestety, grupa naukowców pod dowództwem niejakiego Crosslanda depcze im po piętach. Na dodatek Crossland zdołał podporządkować sobie potężnego Alyphara – groźnego giganta, wroga Yrso i Adryela. Wkrótce dochodzi do starcia. Jeśli chcecie znać finał tej opowieści – koniecznie sięgnijcie po ten fantastycznie zilustrowany komiks. Mój starszak „pochłonął” od razu cały zeszyt i natychmiast padło pytanie: „Kiedy następna część?”. Nie dziwi mnie to w ogóle. Sama nie mogę się doczekać kontynuacji tej wciągającej historii. Co będzie z dziećmi i ich gigantami? Gdzie znajdują się pozostałe, wielkie istoty o niezwykłej mocy? Kim są Q6 i Rebelx? Niecierpliwie wypatrujemy części 3, a wydane dotąd tomy gorąco Wam polecamy!

Recenzja zeszytu pierwszego tu.

Giganci. Siegfried. Tom 2

Seria: Giganci

Scenariusz: Lylian

Ilustracje: James Christ

Kolory: Lorien

Tłumaczenie: Nika Sztorc

Wydawnictwo: Egmont 

Liczba stron: 48