OPERACJA: SZOPKA

Oto książka, która bawi i rozczula. W trakcie lektury śmialiśmy się na całego. Potężna dawka nieco absurdalnego humoru słownego i sytuacyjnego została tu wymieszana z ważnymi tematami i wartościami, o które coraz trudniej w dzisiejszym świecie. Autorka, Jenny Pearson zadbała o to, aby rozbawić czytelnika i nakierować jego uwagę na prawdziwy wymiar świąt Bożego Narodzenia. Tytuł ten, po brzegi wypełniony akcją, przypomina nam nie tylko o wydarzeniach sprzed ponad 2000 lat. To książkowy drogowskaz dla każdego, kto zagubił sens świątecznego czasu, kto potrzebuje małego przypomnienia, że miłość, pamięć i wzajemna pomoc to składniki przepisu na prawdziwe cuda.

Oscar i jego rodzina jadą na święta do Barlington Hall, rodzinnej rezydencji zamieszkałej przez babcię i dziadka od strony taty. To niespodziewane zaproszenie staje się powodem niezłego zamieszania. Wizja jasełek, które babcia urządza z wielką pompą, nie poprawia nastroju domownikom. Na dodatek w Chipping Bottom – miejscowości, w której leży posiadłość dziadków – dochodzi do niesamowitego, nieziemskiego wręcz zdarzenia. Na pastwisku za domem z wielkim hukiem i blaskiem ląduje archanioł Gabriel. Jego moc wymknęła mu się spod kontroli i zamiast spokojnie ogłosić narodziny Pana całego wszechświata we właściwym miejscu i czasie, przeniósł w przyszłość nie tylko siebie, lecz również Matkę Bożą, Świętego Józefa, mędrca Baltazara, jednego przypadkowego pasterza i… osła. Wszyscy oni, zamiast w Betlejem, wylądowali obok Barlington Hall w Chipping Bottom (Hampshire, Anglia, Wyspy Brytyjskie). To prawdziwa katastrofa! Boży plan zbawienia, przyszłość ludzkości i same święta są zagrożone, a ponieważ rodzice Oscara poznali się właśnie podczas Bożego Narodzenia – jego własna egzystencja tu na ziemi również staje pod znakiem zapytania. Nie będzie Bożego Narodzenia, nie będzie spotkania rodziców, nie będzie ich ślubu, nie będzie narodzin Oscara i jego młodszej siostry Molly – turbo, mega, absurdalnie wręcz rezolutnej pięciolatki, która zamiast zwykłych ubrań nosi stroje karnawałowe. Wszystkie te wydarzenia dzieją się raptem kilka dni przed wigilią. Oscar i Molly postanawiają pomóc archaniołowi w odnalezieniu Świętej Rodziny wraz z pozostałymi zgubami w postaciach ludzkich i zwierzęcych. Chwilowa kryjówka w łazience szybko się zapełnia. Najszybciej jednak odnajduje się osioł. Typowe! Gdy chcesz zacząć od najważniejszych Boskich Zagubionych – na posesji w rozarium pojawia się najmniej ważny osioł! Dobre i to… na początek. Akcja przyśpiesza. Czytelnik wśród salw śmiechu gna z lekturą i dowiaduje się, że: mirra jest gorszym prezentem dla niemowlaka niż pacynka z szopem piratem, kuzyni to utrapienie, babcia nie zwalnia tempa przy reżyserowaniu jasełek, indyk odzyskuje wolność, a pasterz bez własnego stada błąka się po pastwiskach Hampshire. Próby do rodzinnego występu odciągają Oscara od jego misji, optymistycznie nastawiona do życia Molly zadziwia umiejętnością rozładowywania napięcia w rodzinie, a dziadek jest niestety… poważnie chory. Czy w zamian za pomoc archanioł Gabriel będzie mógł coś zrobić, aby stan seniora rodu się poprawił? Gdzie leży Betlejem i czy Maryja z Józefem obrali właściwy kierunek? Czy święta zostaną uratowane? Czy zagubieni w czasie i przestrzeni wrócą tam, skąd przybyli? Sprawdźcie koniecznie! Przygotujcie się przy tym na wyśmienitą zabawę i sporą dawkę wzruszeń. Na końcu znajdziecie kilka zadań do wykonania i ciekawostek idealnych na świąteczny czas. Gotowi na dodatkowe wyzwania?

Rozczuliła nas ta książka. Przypomniała, że wiara, nadzieja i miłość stanowią podwaliny nie tylko świąt Bożego Narodzenia, ale również całego ludzkiego życia. Gorąco polecamy Wam tę piękną i przezabawną opowieść. Prześledźcie tytułową operację. Sprawdźcie, czy się udała…

Książka do kupienia tu: https://www.gwfoksal.pl/operacja-szopka-jenny-pearson-sku36a42b9a275acd0cbecd.html