NIEZWYKŁE PODRÓŻE

 

Książek o podróżach ludzi jest mnóstwo. Chętnie czytamy sobie i naszym dzieciom relacje z dalekich wypraw. Tymczasem często nie zdajemy sobie sprawy z tego, że tuż obok nas odbywa się wielka wędrówka. Wszak nie tylko my podróżujemy. Praktykuje to (z powodzeniem) cała natura. Poznajcie kolejną perłę z Oceanu Baśni. To książka, która zaprasza małych czytelników do świata niezwykłych migracji zwierząt.

Po lekturze Płetwala błękitnegoNiedźwiedzia polarnego rozpoczęłam poszukiwania książek dla dzieci, które łączyłyby w sobie popularnonaukową treść i spektakularne ilustracje, które od razu zapadają w pamięć. Zależało mi na tym, aby moje maluchy poznawały świat przyrody i jednocześnie kształtowały swoje poczucie estetyki. Kontakt z pięknymi ilustracjami i porządną dawką wiedzy w jednym. Zadanie niełatwe, ale do wykonania. Z pomocą przyszło brytyjskie wydawnictwo Words & Pictures należące do grupy Quarto Knows. Nie zastanawiałam się ani minuty. Wiedziałam, że musimy mieć We Travel So Far w naszej biblioteczce.

Temat, prawie nieobecny w polskiej literaturze dla dzieci (!), i cudowne ilustracje nakreślone z prawdziwie malarskim rozmachem idealnie wpisały się w moje oczekiwania. Starszy testujący już pierwszego dnia po otrzymaniu przesyłki kazał sobie przeczytać całość, młodszy testujący wertował stale i wciąż rysunki i słuchał wybranych opisów, a książka nie schodziła przez długi czas z pierwszego miejsca na liście lektur na dobranoc. Teraz również chętnie do niej wracamy. Świat zwierząt, a zwłaszcza temat migracji intryguje moich małych przyrodników, a ja z chęcią zanurzam się razem z nimi w kolejne opowieści. Czasami czytamy „od deski do deski”, czasami wybieramy ulubione zwierzęta (starszak: humbaki, maluch: kraby czerwone lub legwany galapagoskie). Na sześćdziesięciu czterech stronach śledzimy podróże (m.in.) żółwi skórzastych, słoni afrykańskich, węgorzy europejskich, danaidów wędrownych, karibu lub gęsi tybetańskich. Poznajemy w sumie dwadzieścia pięć gatunków, z których każdy zajmuje jedną rozkładówkę. Kolejne zwierzęta „prezentują się” czytelnikowi osobiście i w kliku trafnie dobranych zdaniach opowiadają o swoich podróżach i zwyczajach. Poznajemy migracyjnych rekordzistów (rybitwa popielata), śledzimy niezwykłych podróżników na lądzie, w powietrzu i w wodzie. Na końcu książki mamy do dyspozycji mapę świata oraz krótkie kompendium wiedzy na temat odległości, czasu oraz miejsca migracji przedstawionych gatunków.

Niezmiennie zachwycamy się ilustracjami autorstwa Chrisa Maddena (http://www.maddenillustration.co.uk). Pełne dynamizmu z lekką dawką grozy (przeprawa antylop gnu przez rzekę pełną krokodyli), szczegółów i kolorów (spijające nektar koliberki rubinobrode) i nieograniczonej przestrzeni (żurawie krzykliwe podążające za motolotnią) z pewnością spodobają się każdemu małemu wielbicielowi przyrody.

Całość dopełniają: duży format, sztywny papier, szyty grzbiet, twarda oprawa i elegancja obwoluta z błyszczącym tytułem. Szczegóły dopracowane w każdym calu.

Polecamy Wam gorąco We Travel So Far – prawdziwą perełkę łączącą wiedzę i sztukę.

Żółw skórzasty

Humabk

Albatros wędrowny

Żuraw krzykliwy (klucz i motolotnia)

Gęsi tybetańskie

Niedźwiedzie polarne

Karibu

 

We Travel So Far

Tekst: Laura Knowles

Ilustracje: Chris Madden

Wydawnictwo: Words & Pictures

Liczba stron: 64