FRANEK MÓWI „DZIEŃ DOBRY”

FRANEK SPRZĄTA ZABAWKI

 

Wydawnictwo Wilga nie ustaje w publikowaniu świetnych serii dla najmłodszych. W poprzedniej recenzji przedstawiałam Wam zagraniczny cykl książeczek o sympatycznym psiaku imieniem Chrupek. Teraz czas na publikacje polskich twórców. Duet Kasia Keller – Natalia Berlik zaprasza nas do świata małego jeżyka Franka. W dwóch pierwszych tomikach tej świeżutkiej serii dla przedszkolaków Franio poznaje moc jednego z najważniejszych słów i znajduje wyjście z pewnej „zabałaganionej” sytuacji.

Franek mówi „dzień dobry”

Pewnego dnia jeżyk Franek od rana miał kiepski humor. Złościło go niemal wszystko. Jak to dobrze, że fatalny nastrój nie przyczepił się do jeżyka na długo. Już przy śniadaniu złość minęła, a słodkie naleśniki przypieczętowały rozpoczęcie idealnego poranka. Franio zaczął się zastanawiać, w czym tkwi sekret udanego dnia. Rozważania te towarzyszyły mu również w drodze do przedszkola, a kolejne sytuacje tylko utrudniały rozwiązanie całej zagadki. Każdej napotkanej osobie humor poprawiał się przecież z innego powodu. Co łączyło wszystkie te wydarzenia? Co sprawiało, że na twarzach mijanych znajomych pojawiał się uśmiech? Franek postanowił zapytać o to mamę. Ona natomiast zdradziła mu, że to zasługa dwóch magicznych słów. Rozwiązanie zagadki zostawiła jednak synkowi. Franio szybko odkrył, że zwykłe „dzień dobry” potrafi w czarodziejski sposób zmienić rzeczywistość. Wypróbował tę magię w przedszkolu. Jak sądzicie, czy zadziałała? Sięgnijcie po tę uroczo zilustrowaną książeczkę i przekonajcie się, jaka moc tkwi w całkiem zwyczajnych (na pozór!) słowach.

Franek sprząta zabawki

Jak każdy przedszkolak, Franio również musiał przebrnąć przez niezbyt przyjemny etap zwany przez dorosłych adaptacją. Musiał pokonać swój strach, zostać w nowym miejscu bez rodziców. Szybko się jednak okazało, że przedszkole jest świetne, a mama i tata zawsze odbierają swojego synka na czas. Pewnego razu zdarzyło się nawet, że Franio nie chciał opuścić przedszkolnej sali. Tak świetnie się bawił z kolegami i koleżankami. Wkrótce jednak dzieci rozeszły się do swoich domów, a po zabawie pozostał wielki klockowy bałagan. Opiekunka przedszkolaków, pani Sowa, nie była zbyt zadowolona. Maluchy obiecały posprzątać wszystko na następny dzień. Podczas powrotu do domu mama odbyła ważną rozmowę z Franiem na temat porządku. Jeżyk nie przejął się jednak tym, co usłyszał. Następnego dnia w przedszkolu okazało się, że klocki… zniknęły! Kto mógł je zabrać? Dzieci szybko zapomniały o tym wydarzeniu, a gdy kolejny raz zostawiły po sobie bałagan – sytuacja się powtórzyła. Kolejne zabawki wyparowały! Czyżby po przedszkolu kręcił się złodziej? A może zabawki się obraziły i sobie… poszły? Przecież dzieci ich nie szanowały. Jak skończyła się cała afera? Czy przedszkolaki wyciągnęły jakieś wnioski z tej nietypowej sytuacji? Sprawdźcie koniecznie!

W każdej części Franio zdobywa nową wiedzę o otaczającej go rzeczywistości. Poznaje nowe słowa, zachowania, emocje… Uczy się nowych relacji i odkrywa sposoby radzenia sobie z różnego rodzaju problemami. Nie ma tu gotowych rozwiązań serwowanych przez dorosłych. Franio dochodzi do pewnych wniosków sam, szlifując w ten sposób samodzielne myślenie i umiejętność łączenia faktów. Przyjemna dla oka szata graficzna współgra z przystępnie napisanym tekstem, tworząc całość idealną dla małego odbiorcy, który może łatwo utożsamić się z sympatycznych bohaterem. Doceniam dbałość o szczegóły: twarda oprawa, uszlachetnienia na wybranych elementach okładki, dopasowane grzbiety, które na półce tworzą estetyczny zalążek serii… Czekamy na kolejne książeczki z tego uroczego cyklu. Jesteśmy ogromnie ciekawi, przed jakimi nowymi wyzwaniami postawią Frania autorki. 

Franek mówi „dzień dobry”

Franek sprząta zabawki

Seria: „Jeżyk Franek”

Tekst: Kasia Keller

Ilustracje: Natalia Berlik

Wydawnictwo: Wilga

Liczba stron w każdej części: 32

#Wilga #wydawnictwoWilga #Franeksprzątazabawki #Franekmówidzieńdobry #KasiaKeller #współpracareklamowa