LODÓWKA ZOSI

Hania i Zosia to najlepsze przyjaciółki. Chodzą razem do szkoły, bawią się po lekcjach i wspierają się, gdy zajdzie taka potrzeba. Pewnego dnia Hania odkrywa sekret Zosi. Lodówka w mieszkaniu dziewczynki niemal świeci pustkami. Hania jest w szoku. Jak to możliwe, że jej najlepsza przyjaciółka głoduje? Trzeba o tym komuś powiedzieć. Tylko jak to zrobić, skoro druga strona poprosiła o dotrzymanie tajemnicy? Czy dane słowo można złamać w dobrym celu? Czy problem głodu dotyczy tylko krajów o egzotycznie brzmiących nazwach? A może zmaga się z nim ktoś z naszego sąsiedztwa lub z tej samej klasy? Zanurzmy się wspólnie w nowość z wydawnictwa Wilga i sprawdźmy, jak rozwija i kończy się ta historia.

Zosia jest świetną wspinaczką. Hania niestety nie potrafi tak śmigać po ściance jak jej koleżanka. Całe szczęście, że może liczyć na wsparcie ze strony Zosi. Pewnego dnia Hania odkrywa, że lodówka w mieszkaniu przyjaciółki jest niemal pusta. Rodzina Zosi nie ma pieniędzy na zakup jedzenia, a dziewczynka prosi Hanię, aby ta zachowała tę informację tylko dla siebie. W domu Hania zasiada do posiłku. Mając w pamięci głodującą Zosię, dziewczynka postanawia działać. Zabiera do plecaka rybę z kolacji, aby podzielić się nią z przyjaciółką. Po nocy spędzonej w plecaku potrawa nie nadaje się już jednak do jedzenia. Podobny los spotyka później jajka. Wreszcie Hania znajduje coś, co da się przetransportować w łatwy sposób. Zosia nie jest już głodna, ale jednorazowa pomoc okazuje się niewystarczająca. Hania postanawia złamać dane słowo i mówi mamie o całej sprawie. To był dobry krok. Są takie sytuacje, w których dorośli mogą zdziałać więcej niż dzieci i dla dobra drugiej osoby warto zrezygnować z przysięgi. Bycie lojalnym jest ważne, ale pewnych tematów po prostu nie można przemilczeć. Historia szczęśliwie się kończy, a czytelnik jest pewien, że od teraz lodówka Zosi nie będzie już świeciła pustkami.

Nieco komiksowe, wypełnione humorem ilustracje autorstwa Vina Vogela dodają lekkości całej opowieści. Dzięki temu zaserwowany poważny temat nie przytłacza małego czytelnika. Miejscami zabawny tekst staje się idealnym towarzyszem dla zaproponowanej szaty graficznej. Widać, że jest to projekt przemyślany od A do Z. Całość została zszyta i oprawiona w twardą okładkę z uszlachetnieniami. Na końcu znajduje się miniporadnik podpowiadający, jak pomóc przyjaciołom, których lodówki są puste. Otwarte serce, empatia i wrażliwość na los innych stanowią wstęp do konkretnych działań. Ogromnie podoba nam się ta książka. Gorąco polecamy!