ZWIERZAKI ŁAJDAKI. PRZESTĘPCY W ŚWIECIE ZWIERZĄT

Tę książkę podejrzanie szybko się czyta! Trzeba czym prędzej przeprowadzić wnikliwe śledztwo, aby odkryć, dlaczego tak jest. Sprawa wydaje się wprost idealna dla moich dwóch małych detektywów. Zleciłam im zatem bez obaw to dochodzenie, a oni – po zapoznaniu się z całym tekstem – jednomyślnie orzekli, że winę za całą sytuację ponoszą arcyciekawie ujęty temat oraz brawurowe ilustracje. Przyjrzyjmy się zatem z bliska rzeczonej publikacji i poznajmy zwierzaki łajdaki – prawdziwych przestępców w świecie przyrody.

Sprawa pierwsza – podejrzana „Szczerbata Szczęka”, a inaczej – żabnica. Nazywana bywa diabłem morskim i coś w tym musi być. Wabi ofiary światełkiem przyczepionym do głowy, pozbywa się świadków i sędziów. Jest ogromnie niebezpieczna, więc nie można łapać jej na własną rękę. Podobną działalność prowadzi margaj, „Kot naśladowca”, który „małpuje” swoje ofiary, aby je pożreć. W kartotece detektywa X są również kukułka (wybitnie zła matka), pewien jegomość z trzema żołądkami, małpi oszust, młodociany zabijaka – postrach mrówek, królowa-tyran, a nawet… czerwona mafia. To oczywiście tylko część z przedstawionych w tej książce przestępców. Zakres ich przewinień jest zróżnicowany, podobnie jak teren działalności czy sposób zachowania. Sprawdźcie, czy nasz dzielny detektyw przymknął całą tę zgraję. Czy wreszcie wylądowali na dobre za kratkami. Przy okazji dowiecie się wielu ciekawostek ze świata przyrody i poszerzycie swoją wiedzę o najdziwniejszych gatunkach zwierząt.

Każda rozkładówka ma podobny układ co jej sąsiadki. Nic dziwnego. W prawdziwej kartotece policyjnej porządek być musi. Mamy opis działalności przestępczej danego zwierzaka, jego cechy szczególne, „karteczki” z uwagami, a także ważne przestrogi od samego detektywa X. Susan Batori, ilustratorka znana nam już dzięki Symfonii zwierząt, zadbała o zabawną i pełną szczegółów szatę graficzną. Spójrzcie tylko na te miny zwierzęcych kryminalistów, na „zdjęcia” z dowodami przestępstw, na pociesznych świadków, zaprezentowane ofiary… Ogromnie spodobały nam się te ilustracje. Świetnie współgrają z zabawnym, popularnonaukowym tekstem. Polecamy Wam gorąco ten tytuł. Przeczytajcie go wnikliwie i przygotujcie się na podejrzanie dobrą zabawę!