PAN BORSUK I PANI LISICA

ANI CHWILI WYTCHNIENIA!

 

Rodzina pana Borsuka i pani Lisicy przygotowuje się do zimy. Dwa gatunki, dwa scenariusze działania, skrajnie różne potrzeby. To gotowy przepis na konflikt. Poprzednie części serii stworzonej przez Brigitte Luciani i Eve Tharlet przyzwyczaiły nas jednak do tego, że odmienne podejście do pewnych spraw nie musi prowadzić do podziałów i ciągłych kłótni. Odpowiednia dawka tolerancji, zrozumienia i wychodzenie naprzeciw problemom stanowią idealne lekarstwa na tego typu sytuacje. Sprawdzone i skuteczne.

Pan Borsuk i jego dzieci szykują się do zimy. Ciepłe legowisko, spokój i zapas tłuszczu pod futerkiem to podstawa. Pani Lisica i jej córka Róża inaczej radzą sobie w trakcie zimowych miesięcy. Mają grubsze futro, potrafią polować pod śniegiem i są cały czas aktywne. Jak zatem pogodzić te dwa podejścia? W końcu rodzina musi trzymać się razem. Inny nie znaczy gorszy – zrozumienie tego zdania jest kluczem do sukcesu, a Róża, Borek i Szperaczek mogą liczyć zarówno na siebie, jak i na swoich cierpliwych rodziców, którzy na spokojnie wszystko im tłumaczą. Bezcenne wsparcie i najlepsza droga do osiągnięcia kompromisu.

Świetnie zilustrowana komiksowa seria w subtelny i nienachalny sposób uczy małych i nieco większych czytelników, że możemy się pięknie różnić między sobą. Polecamy Wam ten starannie wydany cykl. Jeśli jeszcze go nie znacie – macie do nadrobienia aż cztery części. Natomiast w zapowiedziach jest już tom piąty. Jak zwykle – czekamy!

Recenzje poprzednich części znajdziecie tu, tutu.

Pan Borsuk i pani Lisica. Ani chwili wytchnienia! Tom 3

Scenariusz: Brigitte Luciani

Rysunki: Eve Tharlet

Tłumaczenie: Ernest Kacperski

Seria: Mój pierwszy komiks 5+  

Wydawnictwo: Egmont

Liczba stron: 32

Dziękuję wydawnictwu Egmont za egzemplarz do recenzji.