HOP, DO POLSKI!

Poznajcie Blankę, Kubę, Olę i Franka. Mieszkają w różnych częściach świata i mają polskie korzenie. Wszyscy wybierają się w podróż do Polski, a my z kolei mamy okazję oglądać nasz kraj ich oczami – oczami dzieci emigrantów, które dopiero odkrywają ojczystą ziemię, poznają jej kulturę, krajobrazy i historię. Czy ten tytuł jest zatem tylko dla małych czytelników mieszkających na obczyźnie? Nic podobnego! Spodoba się wszystkim dzieciom, niezależnie od miejsca pobytu. Niesie bowiem w sobie sporą dawkę wiedzy o Polsce, jej zwyczajach, tradycjach, przyrodzie, zabytkach i kuchni. Trzeba znać swoją ojczyznę, bez względu na to, czy mieszkamy na jej terytorium, czy też na drugim krańcu świata…

Na początek – krótkie przedstawienie. Poznajemy czwórkę bohaterów, a następnie przyglądamy się mapie Polski i odszukujemy miejsca, które odwiedzą mali emigranci. Podróż pierwsza dotyczy Blanki, która mieszka z rodzicami w Holandii. Razem odwiedzają Warszawę, a później jadą na Warmię i Mazury oraz Podlasie. Jest wiosna, a zatem Blanka ma możliwość poznania wielkanocnych tradycji w Polsce. Zwiedza przy tym stolicę, a później zachwyca się rodzimą przyrodą i krajobrazami. Wyrusza na spływ Krutynią, wędruje po Puszczy Białowieskiej i pełna wrażeń wraca do Warszawy. Lot powrotny do Holandii niebawem. Blance żal opuszczać dziadków. Ma jednak tyle do opowiedzenia swoim koleżankom! To była wspaniała podróż, a wspomnienia z niej zostaną z dziewczynką na zawsze.

Podróż drugą odbywa Kuba. Mieszka w Londynie. Jego mama jest Polską, a tata Anglikiem. Właśnie wybiera się z rodzicami nad polskie morze. Trwają wakacje, a Kuba jest mocno podekscytowany tym, że spędzi je nad Bałtykiem. Zwiedza Gdańsk, świetnie bawi się na plaży, a podczas wyprawy rowerowej odkrywa Półwysep Helski (wizyta w fokarium obowiązkowa!). Potem przychodzi czas na podziwianie polskiej Szwajcarii. Wiecie, jaki region zyskał takie miano? Chodzi oczywiście o Kaszuby! To nie koniec atrakcji. Kubę czeka jeszcze zwiedzanie zamku w Malborku, spacer po Toruniu, mieście Mikołaja Kopernika i… pierniczków. Intensywny, wspaniały czas! W Polsce nie sposób się nudzić!

W trzecią podróż zaprasza nas Ola. Mieszka we Włoszech, jej mama jest Włoszką, a tata Polakiem. Razem z rodzicami wybiera się na jesienny wypad do dziadków we Wrocławiu. W planach są również wędrówki po Sudetach. Zapowiada się intensywne zwiedzanie. Wrocławskie krasnale i wizyta w zoo. Górska eskapada w Karkonoszach i odkrywanie tajemnic zamku Książ. Spacer między Błędnymi Skałami i… imieniny babci. Ola chłonie wszystkie te wydarzenia całą sobą. A to nie koniec zwiedzania! Dziewczynka jedzie z rodzicami do Łodzi i podąża śladami postaci z bajek. Wśród bajkowych bohaterów rozpoznaje Misia Uszatka, a po intensywnym chodzeniu zajada się pierogami.

Ostatnią, czwartą podróż odbywamy wraz z Frankiem. Chłopiec mieszka w Chicago i czeka go dłuuuuuugi lot z rodzicami do Polski. Zbliżają się święta Bożego Narodzenia, a Franek spędzi je u cioci i wujka w Krakowie. Będzie wybieranie i dekorowanie choinki, a także wielkie gotowanie! Chłopiec poznaje tradycje związane z wigilijnymi potrawami i dziwi się, że krakowskim dzieciom prezenty roznosi Aniołek. Dowiaduje się też, że w Polsce jest wielu chętnych do roznoszenia podarunków (Święty Mikołaj, Aniołek, Gwiazdor, Dzieciątko, Gwiazdka…). Wszystko zależy do regionu. Franek odwiedza oczywiście krakowskie Stare Miasto i poznaje zabytki grodu Kraka. Przed sylwestrem wybiera się do Wieliczki, do kopalni soli, a po Nowym Roku jedzie wraz z rodzicami do Zakopanego. Czas szybko leci. Pora wracać do Stanów. „Chciałbym zobaczyć całą Polskę” – mówi Franek. Plany na następną wizytę już są.

W treść każdej podróży zostały wplecione liczne ciekawostki wyodrębnione osobną grafiką. Na końcu rozdziałów znajduje się puste miejsce do rysowania. Tu mały czytelnik może utrwalić to, co najbardziej podobało mu się w wyprawie danego bohatera. Książkę zamyka quiz wiedzy o Polsce. Spróbujecie swoich sił? Cały tytuł został oprawiony w twardą okładkę i wzbogacony uroczymi ilustracjami autorstwa Oli Krzanowskiej. Tekst ma sporą czcionkę – w sam raz dla początkujących czytelników.

Gorąco polecam Wam tę publikację. Świetnie się sprawdzi jako prezent dla dzieci polonijnych. To właśnie dla nich zostały wyjaśnione pewne kwestie, które wydają się oczywiste dla dziecka żyjącego w naszym kraju. Książka idealnie uzupełni również wiedzę małych odbiorców mieszkających w Polsce. Autorka zadbała o naprawdę pokaźną dawkę informacji zarówno w samej fabule, jak i w wątkach pobocznych. Wiedzy o własnej ojczyźnie nigdy dość, prawda?

Książka do kupienia tu: https://niewielkie.pl