IMPRO FRYCEK

CZYLI CHOPIN, JAKIEGO NIE ZNACIE

 

Odkrywamy Chopina. Ja na nowo. Chłopcy natomiast pierwszy raz stykają się z biografią słynnego kompozytora. Dzięki najnowszej książce Katarzyny Huzar-Czub Fryderyk przestanie się wszystkim kojarzyć „z ponurakiem ubranym we frak”. Okazuje się bowiem, że da się (i to z powodzeniem!) przedstawić dzieciom w interesujący sposób postać tego wybitnego pianisty.

Niedawno recenzowałam dla Was inną książkę z tej muzycznej serii (Ignacy Jan i jego plan). Tym razem zagłębiamy się w życiorys najsławniejszego polskiego pianisty. Bez surowych dat, bez długich opisów, bez wykazu podróży czy skomponowanych utworów – wierszowana opowieść o Frycku opiera się głównie na osobowości bohatera. Jak się okazuje, Chopin „komikiem był wprost doskonałym”. Skąd o tym wiadomo? Przecież w tamtych czasach nie było internetu, zdjęć czy filmików. Otóż – zachowały się listy, jakie Fryderyk pisał do sióstr, rodziców i przyjaciół. To właśnie ta korespondencja pozwala spojrzeć zupełnie inaczej na tę sławną postać.

Chopin potrafił nie tylko świetnie improwizować podczas gry na fortepianie, ale był także mistrzem kawałów. Bez problemu mógłby dołączyć do grona kabareciarzy i współczesnych twórców stand-upów. Niektórzy przepowiadali mu nawet zawód aktora. Jako mały chłopiec tworzył karykaturalne portrety rodziny i znajomych. Redagował zabawną gazetkę, układał śmieszne wierszyki. W Paryżu Chopin, już jako dorosły mężczyzna, nie prowadził bynajmniej życia poważnego i ponurego muzyka. Koncerty, opera, przyjęcia, bankiety, wizyty – „(…) wiecznie nocami gdzieś ganiał”. Fryderyk dostojny i nudny? Nic podobnego! Jak sam mawiał: „Tere, bzdere i kuku!”. Wciąż zaskakiwał swoją rodzinę. Bywał nawet piratem! Skąd jednak u takiego wesołka skłonność do tworzenia tak melancholijnych melodii? Odpowiedź jest prosta: jak w życiu każdego z nas, również u Chopina chwile radości przeplatały się z chwilami smutku. Tę mieszankę zastosował także w swoich utworach. Należy pamiętać, że nie zawsze pod jego palcami „płakały klawisze”.

Książka ta nie pomija oczywiście takich wydarzeń jak zabory, emigracja (Wiedeń, Paryż), pobyt na Majorce. Ukazuje również rodzinne życie pianisty (rodzina patchworkowa i związek z George Sand). Wierszowanej historii towarzyszą ilustracje stworzone przez Małgosię Zając. Wypełniają każdą rozkładówkę i świetnie oddają lekki, zabawny charakter poszczególnych strof. Książeczka została wydana na eleganckim papierze i oprawiona w twardą okładkę.

Na końcu autorka zostawiła dla małego czytelnika zadanie: rysowanie portretu Impro Frycka. Ponura mina niewskazana 🙂 !

Impro Frycek

czyli Chopin, jakiego nie znacie

Tekst: Katarzyna Huzar-Czub

Ilustracje: Małgosia Zając

Wydawnictwo: Polskie Wydawnictwo Muzyczne

Liczba stron: 35