THE BOAT

Oto książeczka-ozdobnik, książeczka-drobiazg. Malutka perełka bez słów, do oglądania i opowiadania zgodnie z własną wyobraźnią. Ja i chłopcy lubimy takie obrazkowe historie. Kolejne ilustracje pozwalają zanurkować w fabułę, lecz tak naprawdę od nas zależy, jak wybrzmi cała opowieść.

Zaglądamy przez wygryzioną w okładce dziurę. Mała myszka wbiega między białe strony. Coś musiało ją wystraszyć. Łapie oddech i rozpoczyna przegryzanie się przez kolejną kartkę. Spod nieskazitelnej bieli prześwituje intrygujący błękit. Myszka przerywa pracę. Czy wgryzać się dalej? Po chwili zastanowienia wznawia działanie i wkrótce naszym oczom ukazuje się fragment oceanu, a fale zaczynają zalewać białe stronice. Myszka ma mało czasu. Wkrótce całą rozkładówkę wypełni woda! Pojawia się coraz więcej szczegółów, a my zafascynowani śledzimy małego mysiego konstruktora. Pomysłowy zwierzaczek wychodzi z opresji obronną łapką. Całe szczęście! Nie zdradzam oczywiście, jak myszce udało się przetrwać w nowej rzeczywistości. Pozostawiam Wam tę zagadkę do rozwiązania i zachęcam do sięgnięcia po maleńką publikację autorstwa Monique Felix. Podpowiadam też, że w serii Mouse Books ukazało się dotąd dziesięć części.

Chłopcy lubią słuchać mojej wersji opowieści. Lubią również relacjonować przygody małej myszki po swojemu. Wyobraźnia pracuje pełną parą. Niewielka, niepozorna książeczka spełnia swoje zadanie…