ŻARŁAK. ROBOTY. OCZAROWANIA | Blog o książkach dla dzieci

ŻARŁAK

ROBOTY

OCZAROWANIA

Trzeba przyznać, że wydawnictwo No Bell weszło na rynek z przytupem. Zaproponowało od razu czytelnikom spory pakiet pieczołowicie dobranych tytułów. My z tej oferty wybraliśmy trzy niezwykle urzekające książki. Zapraszam Was zatem na historię o pewnym przerażającym stworze, na intrygujące opowieści robotów, a także na ulotne i piękne oczarowania. Będzie zabawnie. Nie zabraknie rozważań na temat emocji i uczuć. Zaserwowana zostanie również dawka ukojenia, wyciszenia i zachwytu.

Żarłak

Poznajcie Puszka i… Żarłaka. Ten pierwszy jest żółciutki i puszysty. Ten drugi – nieco dziwaczny z wyglądu, lecz na pierwszy rzut oka – sympatyczny. Puszek spędza świetny dzień z Biedroneczką i Żabsonem. Są na wyprawie. Żarłak też wybrał się w podróż. W pewnym momencie drogi wszystkich bohaterów krzyżują się i… zaczynają się problemy. Dowiadujemy się, czego boi się Puszek. Jego wyobraźnia szaleje, a wizerunek sympatycznego Żarłaka zmienia się diametralnie. Na szczęście pojawia się Papa Puszek i zdradza supertajny numer 27. O co dokładnie chodzi? Tego nie zdradzam. Sprawdźcie koniecznie, jak rozwinęła i zakończyła się ta urocza historyjka z wątkami technicznymi w tle. Kto okazał się wynalazcą? Kto odkrył w sobie odwagę? Czego dotyczy liczba 104? Polecam Wam ten zabawny tytuł – prawdziwą pochwałę otwartości, przyjaźni, odwagi i różnorodności.

Roboty

Ten tytuł zachwyca! Stworzony z rozmachem przez Matta Dixona świat robotów skłania do przemyśleń, zachęca do filozoficznych rozważań. Pozwala zanurzyć się w pełną gamę uczuć i emocji, które bywają trudne do wyrażenia. Zamiast kaskady zdań są… obrazy, które „mówią” więcej niż tysiąc słów. Zachłannie wpatrujemy się w kolejne wizerunki robotów i odkrywamy, że są w pewnym sensie niezwykle podobne do nas. Metaforyczne rysunki najróżniejszych blaszanych bohaterów odzwierciedlają ludzkie życie, doświadczenia, tęsknoty, smutki i radości. Mamy zatem: historię pewnego turysty, serię portretów, garść eksploracji, obrazy przepełnione samotnością, nietypowe komunikaty pełne wrażliwości. Specyficzny, postapokaliptyczny świat, który otacza roboty, również zasługuje na uwagę. Podziwiamy kolejne kadry, przechadzamy się między nimi jak w galerii sztuki, chłoniemy szczegóły i zatapiamy się w rozmyślaniach. Gorąco polecam Wam ten świetny tytuł. Skłania do refleksji…

Oczarowania

Oto album niezwykły. Inspirowany japońskimi grafikami, łączy w sobie komiksową formę i filozoficzne miniopowiastki. Za podłużną, twardą oprawą z tłoczonym intrygującym tytułem na granicy widzialności kryje się poetycka historia, w której małe codzienne zachwyty i wzruszenia zyskują wielką wartość. Niewielki uroczy bohater wyciąga do czytelnika łapkę i zaprasza go w podróż po swoim (naszym?) świecie. Dostrzeganie zmian, łapanie chwil, wyrażanie emocji i dbanie o relacje, budowanie wiary w siebie, próbowanie, upadanie i odbijanie od dna, wybieranie drogi… W doświadczeniach małego bohatera Oczarowań przeglądamy się jak w lustrze. Pory roku mijają, obracamy kolejne karty tej pięknie wydanej książki i zachwycamy się prostotą oraz głębią zarówno samej kreski, jak i wpisanych w nią tekstów. Polecam Wam ten subtelny, kojący, wypełniony harmonią tytuł. „Wszystko jest jeszcze do zrobienia, a my nie jesteśmy już tacy mali. Więc jeszcze jeden krok i zaczyna się przygoda”. W drogę!