GAJA Z GAJÓWKI
CHATKA W SERCU LASU
Ależ to jest świetna książka! Wciągnęła nas maksymalnie. Jeśli po zakończeniu lektury Dzieci z Bullerbyn Wasze pociechy domagają się czegoś w podobnym stylu i o zbliżonym klimacie – koniecznie podsuńcie im Chatkę w sercu lasu, pierwszą część serii „Gaja z Gajówki”. W tym tytule znajdziecie sporą garść popularnonaukowych ciekawostek, gigantyczną dawkę humoru, elementy typowe dla dziennika lub pamiętnika, wątki detektywistyczne, praktyczne przepisy na to i owo (sprawdźcie koniecznie, o co dokładnie chodzi!), rodzinną atmosferę, a przede wszystkim wartką akcję z sympatycznymi bohaterami.
W Gajówce, czyli małej leśniczówce leżącej w głębi lasu, czujemy się jak w polskim Bullerbyn. Panuje w niej wyjątkowa aura, która przyciąga czytelnika jak magnes. Wraz z rodzicami mieszka tu siedmioletnia Gaja. Jej dzieciństwo przypomina nieco życie dzieci z książek Astrid Lindgren. Słynna autorka pojawia się nawet w tekście! Wszystko przez to, że Gaja nie chodzi do zwykłej szkoły. Domową edukację dziewczynki prowadzą mama i tata. Gaja razem z tatą czyta książki, spędza każdą środę w lesie i poznaje świat przyrody. Razem z mamą również czyta, ma plastykę, muzykę i matematykę. Uczy się także gotowania i szycia. Ogromnie podoba nam się ten wątek związany z nauką praktycznych umiejętności. Dla Gai robienie przetworów, budowanie szałasu, praca w ogródku, szycie ubrań, a nawet… czyszczenie rynien to chleb powszedni. Prawdziwa szkoła życia. Te fragmenty pokazują również, że nie trzeba wszystkiego kupować, że nie każdą rzecz trzeba wyrzucać od razu do śmieci. Sporo przedmiotów lub produktów żywnościowych czy kosmetyków można zrobić samodzielne. Dla Gai to jeszcze zabawa, ale te umiejętności przydadzą się jej w dorosłym życiu.
Edukacja domowa sprytnie wplata się w główną fabułę. Poznajemy rodzinę Wicherków. Najpierw samą Gaję, rezolutną i bardzo samodzielną dziewczynkę. Następnie – tatę Gai, leśniczego Franka z Gajówki, znawcę roślin i zwierząt. Poznajemy również mamę Polę – świetną zielarkę, gospodynię, nauczycielkę, twórczynię naturalnych środków czystości, dobrego ducha Gajówki. „Moja mama umie zrobić prawie wszystko, taka jest sprytna” – mówi Gaja. Podoba nam się to, że liczne wątki ekologiczne w tej książce poruszane są w sposób nienachalny, nieagresywny. Dbanie o przyrodę i o najbliższe otoczenie odbywa się naturalnie. To ważna część życia rodziny Wicherków.
Autorka, Anna Włodarkiewicz, zręcznie kreśli również postaci drugoplanowe. Zachwyca niezwykła zażyłość rodziny Wicherków z sąsiadami – mieszkańcami okolicznych wiosek. Opis konkretnych osób i zdarzeń składa się na prawdziwą pochwałę małych społeczności. Interesująco przedstawieni zostali również sami rodzice Gai. To zwykli-niezwykli ludzie, nieidealni, z wadami i zaletami, z krwi i kości. Od razu widać, że w tej rodzinie jest sporo miłości. Jest również przestrzeń na samodzielność, pielęgnowanie własnych pasji. Są bliskość i zrozumienie. U Wicherków dużo się rozmawia, co przekłada się również na relacje z ludźmi spoza leśniczówki.
Czy są jakieś minusy mieszkania w tak urokliwym miejscu? Owszem są. Gaja opowiada o nich wprost i bardzo szczerze. Dziewczynce brakuje zabaw z rówieśnikami. Marzy o prawdziwej przyjaciółce. Ma też jeszcze jedno ważne marzenie… Życie pisze jednak różne scenariusze, a na Gaję czekają nie lada niespodzianki.
Blaski i cienie życia w leśnej głuszy, historyjki o duchach, spotkania z rodziną i znajomymi, zachwyt nad pięknem przyrody, ciekawostki z życia leśniczego, dziecięcy sposób postrzegania rzeczywistości… Wszystko to i o wiele więcej mieści się w tej grubiutkiej, fantastycznie zilustrowanej książce. Dzięki szacie graficznej stworzonej przez Kasię Piątek, czytelnik ma wrażenie, że zagląda nie tylko do dziennika czy gazetki prowadzonej przez Gaję, ale również do starych almanachów z rycinami zwierząt, do popularnonaukowych albumów ze zdjęciami lub wciągających komiksów. Prawdziwy rysunkowy miks sprawdza się tu wyśmienicie. Książka ma twardą oprawę z uszlachetnieniami, poręczny niewielki format oraz papier idealnie dobrany pod leśną tematykę (bielusieńkie kredowe strony popsułyby efekt).
Bardzo, BARDZO gorąco polecamy Wam ten tytuł! Koniecznie przeczytajcie go razem z Waszymi dziećmi. Podsuńcie go samodzielnym małym czytelnikom. Zachwyćcie się tak jak my tym polskim Bullerbyn. Już nie możemy się doczekać kolejnych tomów z serii. Mała Gaja z Gajówki i jej chatka w sercu lasu potrafią zaczarować czytelnika. My już jesteśmy pod wpływem tego czaru…
Gaja z Gajówki. Chatka w sercu lasu
Tekst: Anna Włodarkiewicz
Ilustracje: Kasia Piątek
Seria: „Gaja z Gajówki”
Wydawnictwo: Świetlik
Liczba stron: 240
#współpracareklamowa #WydawnictwoŚwietlik #gajazgajówkichatkawserculasu #gajazgajówki #annawłodarkiewicz #kasiapiątek #edukacjadomowa #las #leśniczówka