WNUCZKA ANTYKWARIUSZA
Wystarczy spojrzeć na okładkę tej książki, aby wiedzieć, że czeka nas wspaniała czytelnicza uczta. Za wirtuozersko poprowadzoną treść odpowiada Justyna Bednarek, a Emilia Dziubak ubrała całą fabułę w koncertowe ilustracje. Ten duet autorek to gwarancja wciągającej historii okraszonej szatą graficzną, od której trudno oderwać wzrok. Publikacja ta, wydana przez Instytut Książki, trafiła do pierwszoklasistów w kolejnej odsłonie kampanii „Mała książka – wielki człowiek”.
Ogromnie się cieszę, że Wnuczka antykwariusza zagościła na naszym pokładzie. Przygody głównej bohaterki wciągają, wzruszają, inspirują i w efekcie zachęcają do zanurkowania w zakamarki własnych rodzinnych historii.
Dziesięcioletnia Gabrysia nie jest zbyt zadowolona. Swoje przełomowe urodziny i resztę wakacji spędzi u dziadka Witka. Lada dzień na świecie pojawi się jej młodsza siostra. Na dodatek rodzice są w trakcie przeprowadzki. Wydaje się, że nikt nie pamięta o tym, że dziewczynka zaraz będzie nastolatką. To ważna chwila! Nic dziwnego, że Gabrysia nie tryska dobrym humorem. Dziadek Witek mieszka w Wilczej Woli. Prowadzi tam mikroskopijny, ale wielce urokliwy antykwariat. Jest miłośnikiem zabytkowej porcelany. Gabrysia jest przekonana, że pobyt u dziadka będzie nudny. Tymczasem starszy pan prezentuje wnuczce jej własną gablotkę w antykwariacie. W kolorowych puszkach zamknął… CZAS, a konkretnie – rodzinne pamiątki, które są wyzwalaczami niesamowitych opowieści. Gabrysia (a wraz z nią czytelnik) wsłuchuje się w kolejne opowieści snute przez dziadka. Poznaje smutną historię swojej praprapraprapracioci, która żyła w czasach zaborów, oraz pewnego telefonu z początku XX wieku, który stał się narzędziem do robienia psikusów. Podróże w czasie przerywane są wakacyjnymi przygodami. Gabrysia zawiera znajomość z kolegą z sąsiedztwa, dzień jedenastych urodzin zbliża się wielkimi krokami, a pewien ważny list z przeszłości wpływa na siostrzane relacje w teraźniejszości.
Ogromnie podoba nam się konstrukcja tej książki. Dziecko styka się z uproszczoną wersją powieści szkatułkowej. W głównej fabule schowane są kolejne opowieści, których narratorem jest dziadek Gabrysi. Najlepsze jest jednak to, że wszystkie te historie są prawdziwe! Dowiadujemy się o tym w posłowiu od autorki. Fakt ten sprawia, że jeszcze silniej przeżywamy przygody bohaterów, a cała publikacja nabiera głębszego znaczenia.
Pochwała więzów rodzinnych, intrygująca podróż do przeszłości, historie o przodkach, domowe relacje, patriotyzm, miłość, wiara i nadzieja na przyszłość. Aż trudno uwierzyć, że tak wiele ważnych tematów skryło się w tej niewielkiej książce. Fantastyczne ilustracje autorstwa Emilii Dziubak idealnie wieńczą dzieło. Tonący w kwiatach antykwariat, pełna emocji scena w lesie olchowym, upstrzony plamkami światła kadr z domku na drzewie, trzej Michałowie bawiący się na podwórku w czasach wojennej apokalipsy… Sama nie wiem, który rysunek jest moim ulubionym, który porusza bardziej i wzbudza w sercu największy kalejdoskop emocji. Ogromnie polecam Wam ten tytuł. Jest pod każdym względem wyjątkowy. Jeśli tylko będziecie mieli okazję trzymać go w rękach – zanurkujcie od razu w ten niezwykły świat przedstawiony. Zobaczcie, jak ogromną siłę mają rodzinne historie, i jaki wpływ wywierają na teraźniejsze oraz przyszłe życie.
Wnuczka antykwariusza
Tekst: Justyna Bednarek
Ilustracje: Emilia Dziubak
Publikacja została wydana przez Instytut Książki
#Wnuczkaantykwariusza #JustynaBednarek #EmiliaDziubak #InstytuKsiążki #MKiDN #MałaKsiążkaWielkiCzłowiek #OceanBaśni