HISTORIA NATURALNA STWORZEŃ MAGICZNYCH
Duet Emily Hawkins – Jessica Roux powraca i po raz czwarty zaprasza czytelnika do ukrytego magicznego świata. Po wyśmienicie skomponowanych atlasach dotyczących wróżek, syren i magii, autorki oddają w nasze ręce dzieło, które łączy w sobie wszystkie poprzednie tematy. Historia naturalna stworzeń magicznych zabiera nas w niesamowitą podróż śladem istot, w których istnienie prawie nikt już nie wierzy. Wszystko dzięki zapiskom Dimitrosa Pagonisa, prezesa Towarzystwa na rzecz Ochrony Stworzeń Magicznych. Brzmi intrygująco, prawda?
Końcówka lat 20. XX wieku. Doskonała pilotka Artemis Matsouki oraz wybitny zoolog Dimitros Pagonis ruszają w podróż dookoła świata, której celem jest skatalogowanie magicznych stworzeń. Nieustraszona dwójka chce sprawdzić, czy niezwykłe istoty z różnych zakątków kuli ziemskiej są bezpieczne, czy ich życiu nic nie zagraża.
Pierwszy przystanek – Europa, Grecja. Tu, na stronach pieczołowicie przygotowanego atlasu, pojawiają się m.in. centaury oraz łania kerynejska. Kolejne rozkładówki należą do takich stworzeń, jak jednorożec europejski, bazyliszek, wolpertinger, hipogryf czy kelpie. To oczywiście tylko niewielka część magicznego, europejskiego bestiariusza. Nas zafascynowały szczególnie mniej znane stworzenia, takie jak brytyjskie cwn annwn czy germańskie i skandynawskie niksy. Następnie badacze przenieśli się do Ameryki Północnej zasiedlanej przez takie magiczne istoty, jak stukostrachy, pukwudgie, kotowate mishepishu czy słynną Wielką Stopę. Nas zaintrygował zwłaszcza majestatyczny thunderbird i wspaniały rogaty wąż wodny. W Ameryce Środkowej i Południowej zachwycaliśmy się barwami węża pierzastego i lśniącym alicanto. W Australia i Oceanii nie mogliśmy oderwać oczu od bunyipy i olbrzymiej muturangi. Azja, dom sporej gromady magicznych stworzeń, zaskoczyła nas różnorodnością gatunkową tutejszych smoków. W Japonii spodobał nam się kyubi no kitsune oraz tanuki. W Afryce poznaliśmy kilka rodzajów sfinksów i podobne do wróżek azizy. Na Bliskim Wschodzie szokowały nas rozmiary zaratana i ruka. Ostatnie stworzenie, skryte w ruinach Petry, okazało jednak najgroźniejsze. To tu kończy się również podroż Artemis i Dimitrosa. Co stało się z dwójką badaczy? Czy ich praca poszła na marne? Sprawdźcie koniecznie!
Ogromnie podoba nam się forma tej książki. Cały cudownie zilustrowany tytuł przywodzi na myśl dawne atlasy historii naturalnej. Wszystkie gatunki zostały oczywiście opatrzone stosownymi notkami katalogującymi, rycinami i rysunkami. Nie zabrakło ogólnych informacji oraz wpisów samej Artemis, dokumentującej całą podróż. Płócienna twarda oprawa, tłoczone złote napisy i złocone brzegi wieńczą dzieło. Gorąco polecamy Wam zarówno tę część, jak i wszystkie pozostałe tomy cyklu, który serwuje czytelnikom całkiem sporą dawkę magii ukrytej w zwykłej rzeczywistości.
W serii ukazały się również:
• Historia naturalna wróżek
• Historia naturalna magii
• Historia naturalna syren
Historia naturalna stworzeń magicznych
Tekst: Emily Hawkins
Ilustracje: Jessica Roux
Tłumaczenie: Ernest Kacperski
Wydawnictwo: HarperCollins Polska
Liczba stron: 64
#Historianaturalnastworzeńmagicznych #HarperCollins #HarperCollinsPolska #HarperKids #OceanBaśni #współpracareklamowa