Kategoria: Recenzje

MYSZART W WENECJI

„Znacie Myszarta? Genialnego mysiego kompozytora, który zyskał sławę na austriackim dworze i podbił serce pięknej Konstancji? Komiks ten, którego charakterystyczne ilustracje pełne są przepychu i dynamizmu, doczekał się właśnie kontynuacji. W drugiej części towarzyszymy Myszartowi w podróży do Wenecji.”

Czytaj więcej

PRZEKROJE: OWOCE I WARZYWA

„Oto książka, która ma szansę stanąć u nas do pojedynku z „Rokiem w lesie” – hitową kartonówką z wydawnictwa Nasza Księgarnia. „Przekroje: owoce i warzywa” rozgościły się na dobre na podręcznej półce przy łóżku mojego młodszego syna. Każdego wieczoru wybieramy wspólnie innego bohatera i śledzimy go na kolejnych rozkładówkach.”

Czytaj więcej

ZWIERZĘTA NOCĄ

„Ta książka to u nas hit! Serio! Zachwyt, w jaki chłopcy wpadli po zetknięciu z „magiczną” latarką, przeszedł moje najśmielsze oczekiwania. Gadżet ten idealnie połączył się z maglowanymi stale i wciąż tematami przyrodniczymi, licznymi ciekawostkami i lubianą przez nas strukturą wyszukiwanek. Gdy wchodzę rano do pokoju synów, często znajduję „Zwierzęta nocą” w pościeli lub przy łóżkach. To oznaka intensywnej, nocnej lektury i ciągłego zainteresowania tą publikacją. „

Czytaj więcej

NAUKA. TO LUBIĘ

„Ta książka wciągnęła mnie totalnie! Pochłonęłam ją w dwa dni i mogę z pełnym przekonaniem polecić ją zarówno dzieciom, jak i dorosłym. Doktor Tomasz Rożek zaprasza nas w niesamowitą podróż po wszechświecie. Od atomów po bezmiar kosmosu, krok po kroku zanurzamy się w kolejne naukowe zagadnienia i znajdujemy odwiedzi na pytania, które zawsze chcieliśmy zadać. Lekka formuła tej publikacji pozwala zrozumieć nawet najbardziej skomplikowane procesy, jakie zachodzą na naszej planecie. Po zakończeniu lektury pozostają zachwyt nad mechanizmami, które sterują całą materią, oraz głód nowej wiedzy.”

Czytaj więcej

JAK CIOTKA FRU-BĘC URATOWAŁA ŚWIAT OD ZAGŁADY

„Ciocia, stryjenka, wujenka. Po angielsku aunt, po czesku teta, z japońskiego oba, a w łacinie matertera. A dla mnie ciocia Irena, Basia, Ula, Małgosia, Danusia, Iwona. Każda inna, każda kochana, u każdej można było robić coś ciekawego. U jednej biegałem po okolicznych lasach, u drugiej po kryjomu wyjadałem ciastka z szafki, u trzeciej oglądałem ulubione programy, a u czwartej wertowałem stosy komiksów 🙂 . Mimo wspaniałości dziecięcych wspomnień, nic mi nie wiadomo, by któraś z nich uratowała świat (w sensie globalnym). A może się mylę? Możliwe, że w tajemnicy przed innymi, wieczorem zakładały obcisłe trykoty, peleryny, maski i ruszały do walki ze złem? Kto wie 😉 .”

Czytaj więcej
Postaw mi kawę na buycoffee.to

Kategorie