M JAK MORZE
„Ta historia to wyzwalacz wspomnień w pięknej, subtelnej oprawie. W trakcie czytania (czy raczej kontemplowania) można niemal usłyszeć szum morza i krzyki mew. Palce stóp zagłębiają się w mokrym piasku zmąconym falą przypływu. Zanurzam się w „M jak morze” i z tej skrzyni skarbów wybieram okazy najcenniejsze dla mnie. Chłonę każdą stronę. Przyglądam się detalom obrazów i łączę je z delikatnie płynącym tekstem.”
Czytaj więcej