Tag: wąż

TOTO. KOTKA NINJA I WIELKA UCIECZKA WĘŻA

„Prawda wychodzi na jaw! Wreszcie mamy okazję odkryć kocie tajemnice. Dzięki serii stworzonej przez duet Dermot O’Leary – Nick East podglądamy sekretne, podwójne życie kotów. Niech nie zwiodą Was te senne, na pozór leniwe stworzenia. Okazuje się bowiem, że nocą zmieniają się w poszukiwaczy przygód, niestrudzonych detektywów i odkrywców. Poznajcie Toto. To najprawdziwsza wojowniczka ninja. Razem ze swoim bratem przybywa z gorącej Italii wprost w objęcia londyńskiej mgły i od razu trafia na trop pewnej sprawy.”

Czytaj więcej

W RYTM ZAKLĘĆ. BAJKI BRAZYLIJSKIE

„Czytanie baśni to fantastyczny sposób na dobrą zabawę, naukę, ciekawe spędzanie czasu, wyciszenie, wieczorny rytuał związany z usypianiem, rozbudzanie wyobraźni, kształtowanie systemu wartości, ale także na… „podróżowanie”. Gdy dziecko wsłuchuje się w opowieść pochodzącą z innego kraju, ma okazję obcować z odmienną kulturą, poznawać zwyczaje panujące w danym państwie, zwiedzać nowe miejsca i odkrywać świat legend, na którym wychowują się jego rówieśnicy z różnych zakątków Ziemi. Powyższe wyliczenia idealnie pasują do serii stworzonej przez wydawnictwo Słowne. „Opowieści z czterech stron świata” zajmują już cztery tomy, a my zapoznaliśmy się właśnie z częścią zatytułowaną „W rytm zaklęć. Bajki brazylijskie”.”

Czytaj więcej

DZIECKO GRUFFALO

„Zobaczcie, kto do nas przydreptał. Poznajecie te kły, te szpony, ten „pysk straszliwie uzębiony”? Tak! To Gruffalo, a raczej jego córeczka. To ona jest główną bohaterką drugiej części rymowanej historii o nietypowym potworze i sprytnej myszce. Dzięki wydawnictwu Tekturka i tłumaczeniu autorstwa Michała Rusinka możemy zagłębić się w tę zabawną, uwielbianą przez dzieci opowieść i odkryć, że nie liczą się siła czy wielkość, lecz spryt, odwaga oraz umiejętność radzenia sobie w każdej sytuacji.”

Czytaj więcej

GRUFFALO

„Wspaniała niespodzianka od wydawnictwa Tekturka. „Gruffalo” w tłumaczeniu Michała Rusinka powraca! Cieszę się jak dziecko i przyznaję od razu, że dzisiejsza przesyłka zachwyciła mnie tysiąc razy bardziej niż moich chłopców. Trzeba im jednak wybaczyć. Oni nie znali wcześniej „Gruffalo”. Teraz możemy mieć wreszcie nasz własny egzemplarz. Zapraszam na przedpremierową recenzję.”

Czytaj więcej