Tag: rzeczy

NIECHCIEJKOWO

„Historie o zabawkach nigdy się nie nudzą. Znamy ich już sporo, a każda kolejna opowieść niesie ze sobą nowe przesłanie, wzruszenia i doświadczenia. Mój młodszy syn Ignaś uwielbia publikacje w tej tematyce. Ma swojego ukochanego prosiaczka-przytulankę. Lada chwila będzie za duży, by go tulić i zabierać wszędzie ze sobą. Może Nisio (imiennik Niśka – tego od „Lotty z ulicy Awanturników”) również powinien mieć swoją książkę – choćby krótki dziennik przygód, aby ocalić od zapomnienia wyjątkowy czas, który spędził razem ze swoim małym właścicielem? Muszę pochylić się nad tym pomysłem, a tymczasem zapraszam Was do Niechciejkowa. Poznacie tu pewną wyjątkową kraciastą zabawkę…”

Czytaj więcej

TO, CO NAJCENNIEJSZE

„Jak jest u Was z seriami książek? Wracacie do nich? Wyciągacie je cyklicznie z biblioteczki i odświeżacie sobie poszczególne historie? A może wybieracie ulubiony, wciąż ten sam tytuł i to po niego najczęściej sięgacie, podczas gdy jego bracia stoją w równym rzędzie i z rozrzewnieniem wspominają czasy, gdy byli nowi i chętnie wertowani? U nas bywa różnie. Mamy swoich faworytów w niektórych cyklach, a obecność pozostałych tomów na półkach to tylko efekt kolekcjonerskiego bakcyla. Są również takie serie, po które sięgamy w całości i bez wyjątku. Tak jest z przygodami Archibalda, spisanymi przez Astrid Desbordes i zilustrowanymi przez Pauline Martin. Każda część jest ważna, każda wyjątkowa, a kolejne nowości trzymają poziom poprzedniczek. Tym razem zapraszam na „To, co najcenniejsze”.”

Czytaj więcej

WIELORYB, KTÓRY CHCIAŁ WIĘCEJ

„Do naszej kolekcji książek stworzonych przez duet Rachel Bright – Jim Field dołączył właśnie tytuł idealnie wpisujący się w zainteresowania moich chłopców. Publikacji traktujących o wielorybach na Oceanie Baśni nigdy dość. Tym razem nurkujemy w rymowaną opowieść z morałem. Ten starannie wydany picturebook przenosi małego czytelnika w oceaniczne głębiny i pozwalać zrozumieć, co w życiu liczy się najbardziej.”

Czytaj więcej

PANDORA

„Przedstawiam Wam nasz największy skarb. Mamy w biblioteczce książki, które zachwycają treścią, ilustracjami, formą wydania, ale „Pandora” to absolutny majstersztyk wśród publikacji dla dzieci. Marzy nam się polskie wydanie tej perełki, ale póki co – polecam Wam oryginał. Ta piękna, prosta historia i sposób, w jaki została zaprezentowana, urzekają nas niezmiennie już od kilku lat.”

Czytaj więcej