Tag: przedszkolak

POLA I PIOTRUŚ. ŚLIMAK. NOWY KOLEGA

„Seria o Poli i Piotrusiu liczy już sześć części. Miękkie gąbkowe oprawy skrywają opowieści w sam raz dla najmłodszych czytelników. Nauka o emocjach, uczuciach i relacjach płynnie łączy się tu z przejrzystym, krótkim tekstem i doskonałą kreską autorstwa samego Axela Schefflera (pamiętacie Gruffalo?). W najnowszych tomikach para przyjaciół poznaje zalety różnorodności, odbiera lekcję życzliwości i przekonuje się o sile wzajemnej pomocy.”

Czytaj więcej

FRANEK MÓWI „DZIEŃ DOBRY”. FRANEK SPRZĄTA ZABAWKI

„Wydawnictwo Wilga nie ustaje w publikowaniu świetnych serii dla najmłodszych. W poprzedniej recenzji przedstawiałam Wam zagraniczny cykl książeczek o sympatycznym psiaku imieniem Chrupek. Teraz czas na publikacje polskich twórców. Duet Kasia Keller – Natalia Berlik zaprasza nas do świata małego jeżyka Franka. W dwóch pierwszych tomikach tej świeżutkiej serii dla przedszkolaków Franio poznaje moc jednego z najważniejszych słów i znajduje wyjście z pewnej „zabałaganionej” sytuacji.”

Czytaj więcej

POLA I PIOTRUŚ. URODZINY. ULUBIONA PRZYTULANKA

„Seria z przygodami Poli i Piotrusia rozrasta się. Do kolekcji dołączyły właśnie część trzecia i czwarta, w których para przyjaciół uczy się, jak wybrnąć z trudnych sytuacji, jak wybaczać, zasypiać bez przeszkód, świetnie się bawić i pielęgnować życzliwość. Intensywnie kolorowe ilustracje autorstwa Axela Schefflera i niewielka ilość tekstu z pewnością spodobają się najmłodszym czytelnikom, a sztywne kredowe strony przetrwają niejedną lekturę.”

Czytaj więcej

MALWINKA I LUSIA. UCIECZKA JEDNOROŻCA

„Początek wiosny nas nie rozpieszcza. Śnieg, wiatr i ponura aura wymagają specjalnych środków, aby utrzymać dobry nastrój. Przedstawiam Wam „Malwinkę i Lusię” – najnowszą książkę Kasi Keller. To prawdziwy zastrzyk pozytywnej energii. Coś w sam raz dla przedszkolaków. Coś dla wielbicieli żywych kolorów i przygód prosto z krainy wyobraźni.”

Czytaj więcej

NATKA I MAGICZNA GĄSIENICA

„Natka jest niezwykle przebojowa i rezolutna. Nie zraziła się wcale tym, że nie mieliśmy jeszcze okazji zapoznać się z nią przy lekturze pierwszego tomu. Wkroczyła śmiało na nasz pokład z łobuzerską miną i zaprosiła do swojego świata. Dowiedzieliśmy się, co stanowi „calusieńką tragedię jej życia”. Było sporo śmiechu, a książka została „połknięta” w jeden wieczór.”

Czytaj więcej
  • 1
  • 2

Kategorie