Tag: osiołek

BARTŁOMIEJ I KARMELEK. GENIALNA NIESPODZIANKA

„Po lekturze pierwszego tomu przygód Bartłomieja i Karmelka wiemy już, że mały osiołek ma najlepszego tatę pod słońcem. W najnowszej części uczestniczymy w urodzinowej imprezie małego bohatera. Bartłomiej wszystko zaplanował. To będzie spektakularne wydarzenie. Wkrótce okazuje się, że ten dzień przeszedł najśmielsze oczekiwania nie tylko samego jubilata, ale również jego taty. Ciąg gaf i niefortunnych zdarzeń prowadzi do porywającego momentu kulminacyjnego i szczęśliwego, błogiego finału. Czy tak miało być w pierwotnym zamyśle organizatora? Przekonajmy się.”

Czytaj więcej

BARTŁOMIEJ I KARMELEK. NAJLEPSZE MIEJSCE

„Zgłębiamy nadal serię „Mój pierwszy komiks 5+” z wydawnictwa Egmont. Jak do tej pory wszystkie poprzednie tytuły okazały się strzałami w dziesiątkę. Ich recenzje znajdziecie na blogu, a linki na końcu tej recenzji. Tym razem przyszedł czas na uroczy, niewielki zeszyt w gąbkowej oprawie, który zabiera nas do świata pewnego taty i jego małego synka. Tę dwójkę czekają niezwykłe przygody, a dzięki wyobraźni w opowieści tej nie istnieją ograniczenia ani czasowe, ani przestrzenne.”

Czytaj więcej

ARIOL. DO TRZECH OSIOŁKÓW SZTUKA

„Nie wiem, kto bardziej czekał na nowego „Ariola” – ja czy starszak. Gdy ósma część przygód sympatycznego osiołka pojawiła się na naszym pokładzie, rozpoczęła się akcja pod kryptonimem „Kto pierwszy, ten czyta”. W tej komiksowej serii pasuje nam absolutnie wszystko: kreska, kolorystyka, humory słowny i sytuacyjny, świetnie dobrani bohaterowie i zabawna fabuła w krótkich rozdziałach.”

Czytaj więcej

ARIOL. PIES ZAWODOWIEC

„Na Ariola zawsze można liczyć. Po sześciu dawkach (tomach) świetnej zabawy i śmiechu zapewnił nam właśnie kolejną, równie wciągającą co pozostałe. Zapraszam na recenzję najnowszej części, z której dowiecie się, jak zrobić z kolacji pobojowisko, a także jak zagrać rolę tak, aby móc wyrazić najbardziej skrywane uczucia.”

Czytaj więcej

ARIOL. CIĄG DALSZY

„„Powracamy do Was z Ariolem, rozbawieni całą serią, lekko już uzależnieni od przygód niesfornego osiołka. Po recenzji pierwszego i szóstego tomu czas na pozostałe tytuły. Możemy z całą pewnością stwierdzić (ja i starszak), że jesteśmy #teamAriol. Jeśli nie czytaliście jeszcze tych komiksów – szybko sięgnijcie choćby po jedną część. Przekonacie się, że Ariol „wciąga” i po zakończeniu jednego zeszytu będziecie mieli ochotę na następne.”

Czytaj więcej