Tag: mama

PEWNEGO DNIA, NIEDŹWIADKU

„Ta historia otula małego czytelnika niczym cieplutki i puszysty koc. Opowieść płynie cichutko, tuli do snu, a ilustracje wypełnione są po brzegi kojącą miłością między rodzicem a dzieckiem. „Pewnego dnia, niedźwiadku” nadaje się idealnie na wieczorne czytanie. Zaglądnijcie z nami do środka tej pięknej książeczki, pozwólcie ponieść się prostej opowieści, wsłuchajcie się w rozmowę mamy i synka, dziwnie znajomą, zaskakująco aktualną…”

Czytaj więcej

ZAGUBIONA MAŁPKA

„Kupujemy w ciemno książki, które tworzy znany duet Julia Donaldson – Axel Scheffler. Wierszowane, zakręcone i wypełnione humorem historie, podkreślone charakterystyczną kolorową kreską, wyróżniają się w niezmierzonym oceanie publikacji dla dzieci. Gromadzimy wytrwale polskojęzyczne wersje tych tytułów i cieszymy się na myśl o kolejnych zapowiedziach. A wydawnictwo Tekturka nie zwalnia tempa. Na horyzoncie pojawił się już „Ślimak i wieloryb”. Zanim przypłynie – nadrabiam zaległości i zapraszam Was do świata pewnej małej, zagubionej małpki.”

Czytaj więcej

MIŁOŚĆ

„Nie wiem, czy w moich recenzjach nie używam zbyt często słowa „piękna” w odniesieniu do dziecięcych książeczek. Jednak właśnie tylko takie – piękne i wartościowe pozycje staram się Wam pokazywać. Nurkuję w nie razem z moimi małymi testerami i przekazuję nasze wrażenia. Tym razem zapraszam na relację z rejsu po tytule „Miłość” z wydawnictwa Zielona Sowa.”

Czytaj więcej

RAZEM Z MOJĄ MAMĄ. RAZEM Z MOIM TATĄ

„Przedstawiam Wam dwie niezwykle urocze książeczki z wydawnictwa Olesiejuk. To historie o łapaniu najcenniejszych chwil razem z mamą i tatą. Relacja dziecko – rodzic została przedstawiona z perspektywy dwójki małych bohaterów: dziewczynki i chłopca. Szczere wypowiedzi wzruszają. Sympatyczne ilustracje przyciągają wzrok, a swoją tematyką, kompozycją i kolorystyką „mówią” więcej niż tysiąc słów.”

Czytaj więcej

M JAK MORZE

„Ta historia to wyzwalacz wspomnień w pięknej, subtelnej oprawie. W trakcie czytania (czy raczej kontemplowania) można niemal usłyszeć szum morza i krzyki mew. Palce stóp zagłębiają się w mokrym piasku zmąconym falą przypływu. Zanurzam się w „M jak morze” i z tej skrzyni skarbów wybieram okazy najcenniejsze dla mnie. Chłonę każdą stronę. Przyglądam się detalom obrazów i łączę je z delikatnie płynącym tekstem.”

Czytaj więcej

Kategorie