ZASYPIAMY BEZ MAMY

 

Trafiła do nas urocza książeczka – w sam raz dla maluchów. Opisane w niej wydarzenie można z pewnością nazwać epokowym w życiu każdego dziecka. Zasypianie bez mamy, we własnym łóżeczku to wielka sprawa. Warto przygotować się na ten moment jak najlepiej.

U nas cała akcja przebiegła dość naturalnie. Chłopcy mieli swój pokój od początku i gdy nadszedł właściwy moment – nastąpiła wyprowadzka z rodzicielskiej sypialni. Problemów nie było, choć nie obeszło się bez nocnych, niezapowiedzianych wizyt starszaka lub malucha w naszym łóżku. Jak oswoić dziecko z tak emocjonującym wydarzeniem? Z pomocą przychodzi najnowsza książeczka z wydawnictwa Debit.

Mała Matylda przygotowuje się na pierwszą noc we własnym łóżeczku. Zaśnie sama, bez rodziców. Dziewczynka obawia się trochę tego, co ma nastąpić. Na szczęście zawsze może porozmawiać o swoich zmartwieniach z rodzicami. Dostajemy opis całego wieczornego rytuału. Matylda sama wybiera pościel, która najbardziej jej się podoba, a po wieczornym myciu stawia szklankę wody przy łóżku, wybiera książeczkę do czytania na dobranoc i otrzymuje od mamy niezawodny sposób na piękne sny. Udało się! Dziewczynka zasypia. W nocy jednak pojawia się koszmar. Co robi Matylda? Co robią jej rodzice? Oczywiście znajdują wyjście z sytuacji i wszystko dobrze się kończy.

Podkreślanie samodzielności dziecka, urządzanie wspólnie z nim nowej przestrzeni do spania, a także ciągłe wsparcie i dawanie poczucia bezpieczeństwa stanowią doskonały przepis na możliwie „bezbolesne” przejście przez ten etap w życiu malucha.

Na końcu tej pięknie zilustrowanej publikacji znajduje się „Kącik rodzica”, a w nim garść porad, jak przeprowadzić proces wyprowadzki dziecka do osobnego łóżka. Jeśli ta akcja jest jeszcze przed Wami i Waszymi pociechami – trzymamy kciuki! Odwagi!

 

Zasypiamy bez mamy

Tekst: Clara Mas Bassas

Ilustracje: Judi Abbot

Tłumaczenie: Patrycja Zarawska

Wydawnictwo: Debit

Liczba stron: 32