Uszatek, pięcipiędek i dziura w uchu. Jak zmierzyć świat?
Między ziemią a niebem
W tej recenzji miary, liczby i naukowe treści splotą się z odrobiną transcendencji, mitologii oraz pradawnych przesądów. Podkręcimy wszystko mocą płynącą z żywiołów, spróbujemy zmierzyć świat i zachwycimy się wyrazistymi obrazami, aby kolejny raz z uznaniem przyznać, że literatura dziecięca nie jest tylko dla dzieci. Sięgniemy po tytuł dla małego odbiorcy i zanurzymy się po czubek głowy w książce dla nieco starszych czytelników. Zbliżymy się do tego, co nieuchwytne, do tego, co na niebie, a także dotkniemy mocno ziemi, aby odmierzać, liczyć i dodawać. Zapraszam w podróż po dwóch nowościach z wydawnictwa Albus.
Uszatek, pięcipiędek i dziura w uchu. Jak zmierzyć świat?
Codziennie się z nimi stykamy. Występują w każdej kulturze. Są nam niezbędne do funkcjonowania w świecie. Ułatwiają, wyznaczają, określają. Stabilizują i porządkują naszą rzeczywistość. Wywodzą się z budowy naszego ciała, opierają na zmysłach, przedmiotach wytworzonych ludzką ręką, a także na tak ważnych aspektach życia jak praca czy sprawność. Chodzi o… miary! Duet Waldemar Kuligowski – Paulina Daniluk zapraszają małego czytelnika w podróż po najróżniejszych jednostkach, które ułatwiają nam mierzenie i odliczanie. Zaczynamy od… ludzkiego ciała. To ono wyznaczało pierwsze miary takie jak łokieć, piędź, palec, stopa itd. Łokcie duże i małe z Kanady, arszyny z Bułgarii, mila wrocławska z XVIII-wiecznego Ślaska, pakihiwi, ringa i inne maoryskie miary z Nowej Zelandii, azteckie tlacaxilanti… Różnorodne podejście do mierzenia odzwierciedla bogactwo kulturowe naszej planety. Co ciekawe, do pomiaru odległości wykorzystywano kiedyś również słuch! Stosowano pojęcie 1 ryczenia konia (lub byka) oraz… 2 ryczeń. Nic tylko nasłuchiwać! W mierzeniu przydawał się oczywiście wzrok. Jak myślicie, czym jest jednostka zwana sheppey?
Obfitująca w ciekawostki książka prowadzi czytelnika od mroźnej Finlandii po gorącą Etiopię. Poznajemy miary zarówno z przeszłości, jak i te współczesne. Przyglądamy się różnym systemom liczenia. W zdobywaniu tej wiedzy pomagają rysunki i schematy autorstwa Pauliny Daniluk. Lekturę kończymy w… przestrzeni kosmicznej, z której udajemy się w stronę elektronu. Gorąco polecamy Wam ten tytuł. Informacji o miarach jest tu… co niemiara.
Między ziemią a niebem
Czas na niezwykły eksperyment. Oderwiemy się na chwilę od ziemi, porzucimy rzeczywistość, aby dotrzeć w miejsce, które rzadko przyjmuje gości ze współczesnego, pędzącego świata. Mieści się ono gdzieś między baśniami a legendami. Między mitami a przesądami. Na pięciolinii dawnych pieśni i w nadgryzionych zębem czasu obrzędach. Katarzyna Jackowska-Enemuo odwiedziła to miejsce. Zaczerpnęła z niego inspirację, aby snuć własne opowieści, które chwytają gnającego przed siebie czytelnika za ramię, zatrzymują go i mówią mu „Stój! Posłuchaj! Poczuj!”. Niby prosta sprawa: zatrzymać się, porzucić choćby na chwilę obowiązki i zanurzyć się w podaniach, baśniach i wierzeniach naszych przodków. Nic bardziej mylnego! W dzisiejszym świecie jest to niezwykle trudne zadanie! Zanadto się nam śpieszy. Zbyt jesteśmy niecierpliwi, aby pielęgnować przeszłość i badać jej fundamenty. Przecież wzywa nas przyszłość, a my gnamy w jej kierunku bez opamiętania. Nie zastanawiamy się nad naturą żywiołów, które nas otaczają, nad gestami, które mimowolnie wykonujemy, a których korzenie sięgają pradziejów. Teraz mamy okazję to zmienić. Stajemy między ziemią a niebem. Wczytujemy się w siedem opowiadań, które nie są ani mitami słowiańskimi, ani wiernymi rekonstrukcjami zasłyszanych klechd. Są autorskimi kompozycjami, w którym ziemia, woda, ogień, chmury, wiatr, Księżyc i Słońce grają główne role.
Wczytujemy się w historię Obyrtka, który odbiera niezwykle cenną lekcję. Krążymy tu wokół ziemi, a w części dla dociekliwych wzbogacamy naszą wiedzę o tym żywiole. Później podążamy za Radą, która ukojenia szuka w wodzie. Wpatrujmy się w ogień, który zna wiele pieśni. Śledzimy pewnego nietypowego płanetnika, który potrafi dostrzec piękno tam, gdzie inni widzą tylko deszcz, grad i burze. Wyciszamy się. Oddalamy od codzienności. Zanurzamy się w kolejne opowieści i łakomie wczytujemy w dodatki wypełnione po brzegi odniesieniami do dawnych wierzeń, kultur, obyczajów i wizerunków. Ogromne brawa dla autorki za te edukacyjne rozdziały. Zgrabnie skomponowane zapadają w pamięć i wzbogacają wiedzę czytelnika.
Fabułę podkręcają obrazy wykreowane przez Nikę Jaworowską-Duchlińską: nieoczywiste, pozostawiające przestrzeń do własnych interpretacji, utrzymujące się nawet pod zamkniętymi powiekami. Całość wieńczą pieśni z poszczególnych rozdziałów, a na głodnych wiedzy czeka słowniczek wyrazów niecodziennych.
Eksperyment zakończony sukcesem. Oderwaliśmy się na chwilę (ja i mój prawie dwunastoletni syn) od rzeczywistości, pozwoliliśmy się ponieść melodii tych opowieści – tak intrygującej, tak innej od tego, co serwuje nam współczesny świat. Gorąco polecamy Wam ten tytuł. Dajcie się porwać…
Książki do kupienia tu: https://albus.poznan.pl
Uszatek, pięcipiędek i dziura w uchu. Jak zmierzyć świat?
Tekst: Waldemar Kuligowski
Ilustracje: Paulina Daniluk
Wydawnictwo: Albus
Liczba stron: 72
Między ziemią a niebem
Tekst: Katarzyna Jackowska-Enemuo
Ilustracje: Nika Jaworowska-Duchlińska
Wydawnictwo: Albus
Liczba stron: 132
#Albus #wydawnictwoAlbus #Międzyziemiąaniebem #KatarzynaJackowskaEnemuo #NikaJaworowskaDuchlińska #UszatekpięcipiędekidziurawuchuJakzmierzyćświat #WaldemarKuligowski #PaulinaDaniluk #OceanBaśni #współpracareklamowa #książkidladzieci #najpiękniejszeksiążkidladzieci
- Czy ta recenzja okazała się przydatna?
- Chcesz, aby więcej wpisów tego typu pojawiło się na Oceanie Baśni?
Zapraszam do wsparcia! Kawa to zawsze dobry pomysł 🙂!