PIESKI PANA KIESZONKI
Chwila przerwy od nowości. Warto czasami pobuszować między starszymi, nieco zapomnianymi tytułami i odkryć cuda, które już dawno zniknęły z księgarnianych półek. Wydane w 2004 roku Pieski pana Kieszonki można od czasu do czasu spotkać na aukcjach internetowych, ale najlepiej przejść się po nie do biblioteki. Korzystam zatem z tego, że mamy u siebie wypożyczony egzemplarz, i spieszę z recenzją.
Pan Kieszonka miał dwa maleńkie pieski – Picka i Pucka. Nosił je zawsze w dwóch kieszeniach obszernego palta w niebieską kratę. Psiaki towarzyszyły mu wszędzie, nawet w trakcie zakupów. Pewnego dnia Picek zorientował się, że na dnie jego bezpiecznej kieszeni robi się dziura. Niestety nie potrafił ostrzec swojego właściciela, ponieważ ten nie rozumiał psiego języka. W nocy Pickowi przyśnił się okropny sen: dziura w palcie zrobiła się tak duża, że psiak wypadł z niej na ziemię i nie mógł potem znaleźć ani Pucka, ani pana Kieszonki. W trakcie kolejnej wyprawy do sklepu stało się to, czego czarny kundelek najbardziej się obawiał. Dziura powiększyła się tak, że Picek wypadł przez nią i stracił swojego pana z oczu. Kilka osób chciało pomóc zagubionemu maluchowi, ale on za każdym razem uciekał od swoich wybawicieli: wyskakiwał z koszyka, wózeczka dla lalek, sklepowego wózka. W końcu był psem kieszonkowych i należał do pana Kieszonki. Cała opowieść otrzymała oczywiście szczęśliwe zakończenie. Picek został odnaleziony, a pan Kieszonka zaszył dziurę w swoim palcie.
Sam tekst jest ładny i prosty. Jednak to ilustracje przyciągają najbardziej do tej książki. One grają tu pierwsze skrzypce. Są urocze – aż chce się mieć takie dwa malutkie psiaki i nosić je w kieszeniach. Polecam Wam ten tytuł – poszukajcie go na półkach najbliższej biblioteki. Nie trzeba koniecznie kupować tej książki za „miliony” na rynku wtórnym. Warto jednak ją wypożyczyć i zapoznać się z historią napisaną przez Margaret Wild i pięknie zilustrowaną przez Stephena Michaela Kinga. Prosta opowieść o psiej wierności i niezwykłej relacji między człowiekiem a zwierzęciem z pewnością spodoba się niejednemu przedszkolakowi.
Pieski pana Kieszonki
Tekst: Margaret Wild
Ilustracje: Stephen Michael King
Tłumaczenie: Natalia Usenko
Wydawnictwo: Egmont
Liczba stron: 32