PIENIĄDZE I CAŁA RESZTA

Tym razem będzie trochę nietypowo. Chcę Wam pokazać książkę, która nie jest przeznaczona dla dzieci, lecz w efekcie może bardzo pomóc każdemu młodemu człowiekowi w zrozumieniu trudnego tematu, jakim są pieniądze. To poradnik dla rodziców. Jeśli jednak my, dorośli, wprowadzimy w życie zasady, które proponuje autorka, nasze pociechy tylko na tym skorzystają. Szybko okaże się, że zapanowanie nad wydatkami i oszczędnościami wcale nie jest tak trudne, jak mogłoby się wydawać.

Cały poradnik został napisany bardzo przystępnym językiem. Czyta się go szybko, tekst jest lekki i łatwo „wyciągnąć” z niego najbardziej istotne kwestie. Autorka, Gail Vaz-Oxlade, podzieliła go na kilka części. Wychodzi od trafnego założenia, że dzieci najlepiej uczą się obserwując dorosłych. Nikt też nie zrealizuje programu edukacji finansowej naszych pociech tak dobrze, jak my sami. Jeśli do tej nauki dodamy zabawę – otrzymujemy przepis idealny na wychowanie człowieka świadomego zasad obowiązujących w świecie pieniędzy, doceniającego wartość każdej kwoty i mądrze dysponującego zasobami własnego portfela.

Pierwszy i najważniejszy rozdział dotyczy kieszonkowego. Poznajemy zasady stosowania „Magicznych Słoików”. To ciekawa metoda, która pozwoli dziecku podzielić otrzymywane sumy tak, aby każdy pojemnik wypełniał się w swoim tempie. Mamy cztery słoiki (a na końcu książki przykładowe etykietki do wycięcia): na planowane wydatki, na zachcianki, na oszczędności i na dzielenie się. Gail Vaz-Oxlade w zwięzły sposób odpowiada na pytania dotyczące wysokości kieszonkowego, jego częstotliwości, momentu wypłacania. Nakreśla zasady, jakie powinny towarzyszyć całemu przedsięwzięciu. Podpowiada sposób rozdzielania wybranej kwoty do poszczególnych słoików. W bardzo wyważony i mądry sposób podchodzi do kwestii łączenia obowiązków domowych i wyników w szkole z kieszonkowym. Nie zdradzam jednak szczegółów – warto samodzielnie odkryć wszystkie zasady, jakie proponuje nam autorka.

Rozdział drugi to z kolei szybka podróż przez etapy rozwoju dziecka – oczywiście w odniesieniu do kwestii finansowych. Wiadomo – inaczej do pieniędzy podchodzi przedszkolak, inaczej nastolatek, którego wymagania są znacznie większe. Najważniejsze jest jednak wypracowanie dobrych nawyków dotyczących kwestii finansowych już u najmłodszych dzieci. Istotne staje się także trzymanie ustalonych zasad (przykład z zaciąganiem pożyczki w banku Rodzic & Rodzic).

Kolejne rozdziały dotyczą pożyczania, oszczędzania, a także nauki umiejętnego wydawania pieniędzy. Rozpatrywane są najróżniejsze sytuacje. Autorka podaje skrajne przykłady postaw dziecięcych względem finansów. Są opisy trwonienia pieniędzy oraz opisy konsekwencji takich działań i decyzji. Są także przykłady, w których dzieci gromadzą otrzymywane środki i na nic nie wydają. Taka postawa nie sprawdza się w ogóle i rodzic powinien ją zakwestionować. Jak bowiem dziecko ma się nauczyć zasad gospodarowania swoim kieszonkowym, umiejętnego oszczędzania, planowania, ale również wydawania, skoro zapełnia tylko jeden słoik?

Na końcu książki znalazło się miejsce na wnioski połączone z dziesięcioma zasadami, potrzebnymi przy nauce właściwego podejścia do pieniędzy, a także na pomocne materiały (tabele, umowy, etykiety). Polecam!