OPOWIEŚCI Z SZUFLADY
Poznajcie sympatyczną rodzinę Sztućców: Dziadka Noża, Tatę Widelca, Mamę Łyżkę, Łyżeczkę i małego Widelczyka. Jakiś czas temu wprowadzili się do szuflady w domu Babci Eleonory. Myślicie, że wszyscy leżą teraz grzecznie w wyznaczonych przegródkach? Nic z tego! To nowoczesna rodzina w ciągłym ruchu.
Najbardziej intrygującym i zabawnym bohaterem jest Dziadek Nóż. To zrzędliwy jegomość o ostrym charakterze i ciętym języku. Zwykle właśnie przez niego w rodzinie wybuchają spory. Dziadek z zasady ma odmienne zdanie na każdy temat, nieco fatalistyczne podejście do codziennych spraw i zbyt wysokie mniemanie o sobie. Gdy postanawia znaleźć sobie żonę przez internet, nie wychodzi z tego nic dobrego. Nikt jednak nie przeciwstawia się dziadkowym pomysłom. W końcu jest najstarszy i najbardziej doświadczony (przekonuje się o tym jego syn, gdy pod koniec drugiego tomu przychodzi do ojca po radę).
Tata Widelec marzy o chwili spokoju z gazetą w rękach. Kiedy sytuacja tego wymaga, niczym superbohater potrafi okiełznać makaronowego potwora, ze stoickim spokojem przyjmuje wybryki córki i z powodzeniem odgaduje niezwykle zagmatwane sugestie żony.
Mama Łyżka martwi się o dzieci i wierzy we własne złe przeczucia. „Naprawdę jednak, jak pokazują badania, sprawdzalność tych intuicji nie przekracza pięciu procent”. Dodatkowo nie pozwala swojemu małżonkowi zapomnieć o rocznicy ślubu.
Łyżeczka, rezolutny przedszkolak, kłóci się ze swoim bratem i napędza rodzinie stracha, gdy wyjeżdża razem z Babcią Eleonorą na wycieczkę zostawiając w domu jedynie enigmatyczną wiadomość.
Widelczyk marzy o tym, żeby w przyszłości pracować na stoisku z degustacją tortów, wpada w poważne tarapaty, kłóci się z siostrą i zostaje detektywem. Postanawia również walczyć z przejawami dyskryminacji, gdy odkrywa, że jego rodzinę w piknikowym koszu zastąpiono plastikowymi sztućcami, wśród których nie ma… sztucznego widelczyka. „No bo co to do jasnej chochli znaczy, że każdy ma manekina, a on nie”.
Wciągające opowieści oraz humor słowny i sytuacyjny sprawiają, że obydwie części autorstwa Madleny Szeligi pochłania się tak szybko jak Mama Łyżka zupę. Zwariowane i pełne dynamizmu ilustracje autorstwa Sławka Zalewskiego doskonale oddają klimat panujący w rodzinie Sztućców oraz charakter każdej postaci. Na stronach „dużo się dzieje”, a wybrane rozkładówki zostały okraszone typowo komiksowymi wstawkami z szeregiem zabawnych scenek. Wydawnictwo Gereon zadbało również o estetykę całej serii: twarda okładka, szyty grzbiet, sztywny papier, kolorowe wyklejki. Do tak starannego wydania nie przyczepiłby się nawet Dziadek Nóż.
„Niedługo kolejne przygody Rodziny Sztućców!” – czytamy na ostatniej stronie części drugiej. Czekamy zatem i już ostrzymy sobie apetyty na nową porcję opowieści z szuflady.
Rodzina Sztućców
Rodzina Sztućców II
Autor: Madlena Szeliga
Ilustracje: Sławek Zalewski
Wydawnictwo: Gereon
Liczba stron w każdym tomie: 40