MIŁOŚĆ WOKÓŁ NAS

NAJLEPSZY PRZYTULAS

SERCE OLBRZYMA

 

Mamy luty. Za oknem mróz i dominująca szarość. Na wiosnę trzeba jeszcze trochę poczekać. Na moim biurku panuje jednak zupełnie inna atmosfera. Nurkuję bowiem w trzy tętniące kolorami i wypełnione ciepłem książki z wydawnictwa Kropka. Jedna z nich to nowość, jeszcze gorąca, prosto z druku. Dwie pozostałe zdążyły się już rozgościć w oceanie literatury dziecięcej. Wszystkie krążą wokół podobnych tematów, takich jak miłość, przyjaźń, bliskość, tulenie, życzliwość. Mamy tu prozę, wiersz, językowe wygibasy. Wszystko po to, aby przekazać czytelnikowi wzmacniającą dawkę uczuć i emocji, olśnić go fabułą, zachwycić szatą graficzną i dbałością o każdy szczegół.

Miłość wokół nas

Zaskoczyła i zachwyciła mnie ta książka! Na raptem 32 stronach zmieściła się bowiem pełna ciekawostek relacja z tematycznej podróży dookoła świata, okraszona przeuroczymi ilustracjami. Poznajemy różne sposoby okazywania miłości. To niezwykłe uczucie potrafi znaleźć mnóstwo dróg, aby dotrzeć do drugiego człowieka. Liczą się nie tylko słowa, ale również gesty, podarunki, zwyczaje, zamienianie zwykłej codzienności w coś niezwykłego.

Wyprawę zaczynamy w Holandii, gdzie w trakcie święta Sinterklass (nasze mikołajki) bliscy wymieniają się drobnymi podarunkami oraz… wierszami! Następnie wykonujemy wielki skok do Kraju Kwitnącej Wiśni, gdzie miłość tkwi w… śniadaniówce. Misternie przygotowane obento – pudełka z jedzeniem do szkoły – są popisem kulinarnych zdolności, wyrazem artystycznego smaku, a przede wszystkich oznaką miłości rodzica do dziecka. Wędrujemy przez Walię i odkrywamy tajemnicę rzeźbionej łyżki. Podziwiamy wzorzyste wzory na ceremonii mehendi w Indiach. Zwiedzamy kolejne kraje i odnajdujemy oznaki miłości w zadziwiających gestach, zwyczajach i przedmiotach.

W podróży przez ten pięknie wydany tytuł towarzyszą nam przeurocze ilustracje oplatające tę ciepłą, spokojną opowieść. Gorąco polecam Wam tę książkę, w której miłość jest jak kocyk, jak miękki „sweter, posiłek, uściski…”.

Najlepszy przytulas

Uwaga! Czas na małe dochodzenie połączone z gimnastyką buzi i języka. Nurkując w ten picturebook dla maluszków, sprawdzamy, kto przytula w najbardziej odpowiedni sposób. Przytulas nie może być za ciasny. Musi być pełen ciepła i czułości. Bez natarczywości. Futrotulimisie, harcokoalicje czy hipciokąpielicje nie sprawdzają się. Trzeba szukać dalej. Kolejne testy również nie są zadowalające. Morsobrzuchotanko, kolczatkodrapanko, turlimocowanki nie przechodzą do następnego etapu w tym konkursie. Robi się zbyt tłoczno, zbyt intensywnie. Wszystkiego jest za dużo! Nie o takie tulenie chodziło. Całe szczęście, że w finale znajduje się wreszcie ktoś, „kto tuli bajecznie”. Taki przytulas jest najlepszy na świecie! Koi, otula ciepłem, uspokaja, wypełnia radością. Kto zatem wygrał całą konkurencję? Jak sądzicie?

Tę książkę warto czytać na głos. Będzie przy tym sporo śmiechu i językowych wygibasów, ponieważ fabuła aż pęka w szwach od słowotwórczej zabawy. Pełne słodyczy ilustracje podkręcają całą akcję, a po skończonej lekturze pozostaje tylko jedno – przytulas!

Serce olbrzyma

Na twardej oprawie połyskuje zielona, przepiękna zatoczka. W ciemną, niemal burzową kolorystykę wkradają się przebłyski słonecznych promieni w towarzystwie srebrnych uszlachetnień na tytule i wybranych elementarz pejzażu. Okładka przyciąga wzrok i sprawia, że czytelnik ma ochotę sprawdzić, jaka historia kryje się za tak intrygującym frontem.

W środku wpadamy prosto w objęcia rymowanych strof. Poznajemy chłopca o imieniu Tom. Stracił mamę i doskwiera mu samotność. Pewnego dnia poznaje jednak olbrzyma imieniem Ab. Razem ruszają na arcyważną misję. Chcą odnaleźć mamę Aba. Tom rozumie tęsknotę, którą odczuwa jego przyjaciel. On sam już nigdy nie zobaczy swojej mamy, ale jest szansa, aby odszukać mamę Aba. Kalejdoskop kolorów i krajobrazów przesuwa się przed oczami czytelnika, gdy dwójka bohaterów kontynuuje swoją wyprawę. Gdy sytuacja robić się dramatyczna – Tom przypomina sobie coś niezwykle ważnego.

O co dokładnie chodziło? Czy Ab znalazł swoją mamę? W jaki sposób tytuł tej książki wpisał się w całą opowieść? Jaki finał ma ta piękna, cudownie zilustrowana historia? Sprawdźcie koniecznie. Przekonajcie się, jak gładko płyną rymowane strofy przetłumaczone przez Michała Rusinka. Odkryjcie dramaturgię poszczególnych rozkładówek i ich niesamowitą kolorystkę. Gorąco polecam!

Książki do kupienia tu: https://wydawnictwokropka.com.pl

Miłość wokół nas

Tekst: Alli Brydon

Ilustracje: Wazza Pink

Tłumaczenie: Izabela Wasilewska

Wydawnictwo: Kropka

Liczba stron: 32

 

Najlepszy przytulas

Tekst: Smriti Halls

Ilustracje: Alison Brown

Tłumaczenie: Magdalena Jakuszew

Wydawnictwo: Kropka

Liczba stron: 36

 

Serce olbrzyma

Tekst: Hollie Hughes

Ilustracje: Anna Wilson

Tłumaczenie: Michał Rusinek

Wydawnictwo: Kropka

Liczba stron: 32

#wydawnictwoKropka #Kropka #Miłośćwokółnas #Najlepszyprzytulas #Serceolbrzyma #OceanBaśni #współpracareklamowa

Czy ta recenzja okazała się przydatna? Chcesz, aby więcej wpisów tego typu pojawiło się na Oceanie Baśni? Zapraszam do wsparcia! Kawa to zawsze dobry pomysł 🙂!

buycoffee.to/oceanbasni

buycoffee.to/oceanbasni