LISTY OD FELIKSA NA TROPIE ŚWIĄT

MAŁY ZAJĄC OBCHODZI NAJPIĘKNIEJSZE ŚWIĘTA NA CAŁYM ŚWIECIE

Wspaniała wiadomość! Nasz ulubiony zajączek znowu wyruszył w świat! Tym razem jest to podróż tropem najciekawszych świąt. Skąd akurat taka tematyka? Jakie miejsca odwiedził Feliks i co się tam wydarzyło? Co (oprócz listów) znalazło się w kopertach adresowanych do Zosi? Wszystkiego dowiecie się z najnowszej części fantastycznej serii autorstwa Annette Langen i Constanzy Droop.

Jest styczeń. Dzieci w klasie Zosi mówią o tym, co robiły podczas weekendu. Chłopiec o imieniu Liang opowiada kolegom i koleżankom o przygotowaniach do Nowego Roku. Ale chwila! Przecież jest już dawno po sylwestrowej zabawie! Szybko okazuje się jednak, że chodzi o… chiński Nowy Rok. Zosia relacjonuje wszystko Feliksowi, a pluszowy podróżnik szybko nabiera apetytu na nową przygodę. Wkrótce zajączek znika, a Zosia dostaje kilka dni później list prosto z Chin, a dokładniej – z Pekinu. Następna przesyłka przychodzi z Rio de Janeiro w Brazylii. Do listu dołączone jest zdjęcie, na którym Feliks pozuje na tle sambodromu podczas karnawału! Potem przychodzi czas na: Tel Awiw i święto Purim, okolice Petry i słodkie Id al-Fitr, Dzień Dziecka w Tokio (dodatek do listu zrobił u nas furorę), a także Noc Świętojańską w Finlandii. Feliks nie szczędzi ciekawostek o konkretnych świętach. Pojawia się spora garść informacji o zwyczajach w danym kraju, miejscach wartych zobaczenia, obrzędach, strojach, jedzeniu i tradycjach. W jaki sposób zając przemieszczał się z jednego miejsca na drugie? Ile trwała jego wyprawa? Jak reagowała Zosia na kolejne listy? Tego nie zdradzę. Mogę jedynie zapewnić Was, że cała podróż skończyła się szczęśliwie.

Mamy już wszystkie książki o Feliksie. Często wracamy do poszczególnych tytułów. Dzięki niebanalnej formule zastosowanej w tej serii (prawdziwe listy w kopertach i dodatki z podróży) nie ma mowy o nudzie w trakcie lektury. Kolorowe, wypełnione istotnymi szczegółami ilustracje przyciągają wzrok. Każda rozkładówka oferuje nową dawkę wiedzy. Uwielbiamy tego zajączka za to, że dzięki jego przygodom poznajemy świat i inne kultury. Mamy nadzieję, że Feliks jeszcze nie jeden raz spakuje swoją walizkę w kratę i ruszy na kolejną fascynującą wyprawę. Polecamy Wam zarówno tę część, jak i wszystkie pozostałe.

Recenzje poprzednich tomów tu, tu i tu.