LATAJĄCY DOM

I INNE BAJKI

 

Uwielbiam odkrywać książki, które działają jak wehikuł czasu. Ułatwiają powrót myślami do dzieciństwa. Choć stworzone współcześnie – mają w sobie coś starodawnego, coś nieprzystającego do dzisiejszego świata. Nie ma w nich krzykliwych sloganów czy nachalnie propagowanych ideologii. Są jak literacka kraina łagodności. Przywodzą na myśl klasykę z dawnych latach. Delikatnie kołyszą czytelnika, stając się balsamem dla duszy atakowanej licznymi bodźcami z rozpędzonej rzeczywistości. Taki tytuł pojawił się właśnie na Oceanie Baśni. Z radością objęłam nad nim patronat. Zapraszam Was na nieśpieszny spacer po latającym domu, egzotycznej dżungli, strychu pełnym zapomnianych skarbów…

Czy współczesnym dzieciom spodobają się bajki, których akcja płynnie w wolnym tempie, w których nie ma superbohaterów i gwałtownych zwrotów akcji? Z pewnością tak. Każdy potrzebuje bowiem wyciszenia, chwili wytchnienia, stonowania rozedrganych emocji, ukołysania. Taką funkcję pełnią historie stworzone przez Małgorzatę Cudak. Nadają się idealnie do czytania przed snem, niosąc przy tym uniwersalne wartości i aktualne przesłania. Niektóre z nich oferują podróże po magicznych krainach, inne chwalą potęgę wyobraźni. Jeszcze inne dotyczą zwykłej codzienności oglądanej jednak przez magiczne okulary.

Pamiętacie Plastusiowy pamiętnik? Jako dziecko uwielbiałam ten tytuł – do tego stopnia, że sama ulepiłam sobie figurkę głównego bohatera i nosiłam ją do szkoły. Fascynował mnie świat mówiących przedmiotów z piórnika Tosi, chętnie śledziłam przygody Plastusia. Ta książka odżyła w mojej pamięci, gdy przeczytałam Papierową bajkę otwierającą zbiór Latający dom… Niepotrzebna nikomu stara gazeta, życzliwe farbki, nieco oschły długopis, nożyczki z artystyczną duszą… – wszystkie te przedmioty ożywają i wciągają czytelnika w baśniową opowieść. Pod warstwą fabuły kryją się jednak ukryte znaczenia i przesłania. Każdy chce czuć się potrzebny. Czasami wystarczy odrobina kreatywności i dobrej woli, aby wybrnąć z patowej sytuacji. Współpraca jest zawsze w cenie, a coś dobrego i pięknego może zaistnieć nawet wtedy, gdy brakuje już nadziei.

W kolejnej bajce przypatrujemy się pewnemu królowi, który poszukiwał swojego miejsca w świecie. W następnej obserwujemy różne postawy życiowe, które prezentują dwie świeczki (to jedna z moich ulubionych bajek w tej książce). W baśni Latający dom odkrywamy potęgę wyobraźni i moc, która płynie z rodzinnego domu, w którym bliscy mają dla siebie czas.

W zbiorze czeka na nas siedem opowieści. Każda inna. Każda wyjątkowa i skłaniająca do zagłębiania się pod powierzchnię fabuły. W tekst zostały wplecione wierszyki – element popularny w dawnej literaturze dziecięcej, lecz dziś nieco zapomniany. Wielka szkoda. Rymowane strofy zapadają lepiej w pamięć, wzbogacają słownictwo, uwrażliwiają małego czytelnika i porywają w liryczny, często rytmiczny świat.

Całość została ubrana w urzekającą szatę graficzną. Pełna delikatności i łagodności kreska idealnie współgra z tekstem o podobnym charakterze. Ilustracje stworzone przez Anielę Wesoły wspomagają wyobraźnię małego czytelnika. Ułatwiają wizualizację poszczególnych scen i tworzą przytulną atmosferę, która panuje w całej książce.

Gorąco polecam Wam ten tytuł. Jeśli macie ochotę na chwilę wytchnienia i powrót do przeszłości, jeśli chcecie zaserwować dzieciom kojące bajki-kołysanki będące w kontrze do krzykliwej codzienności – sięgnijcie po ten zbiór i dajcie koniecznie znać, która baśń spodobała się Wam najbardziej.

Książka do kupienia tu: https://sklep-nastroniebajki.pl

Latający dom i inne bajki

Tekst: Małgorzata Cudak

Ilustracje: Aniela Wesoły

Wydawnictwo: Na stronie bajki 

Liczba stron: 80

Patronat: Ocean Baśni

Współpraca reklamowa

Na zdjęciu książki pod patronatem Oceanu Baśni:

Czy ta recenzja okazała się przydatna? Chcesz, aby więcej wpisów tego typu pojawiło się na Oceanie Baśni? Zapraszam do wsparcia! Kawa to zawsze dobry pomysł 🙂!

buycoffee.to/oceanbasni

buycoffee.to/oceanbasni