KSIĄŻKA KUCHARSKA INACZEJ

 

Czy macie w domu małego niejadka? A może wręcz przeciwnie – małego łasucha, który lubi próbować nowe potrawy? Jesteście w tej komfortowej sytuacji, że Wasze dziecko nie sprawia żadnych problemów przy jedzeniu (marzenia, wiem…) i lubi nieco poeksperymentować? Jeśli odpowiedzieliście tak na jedno z powyższych pytań albo po prostu lubicie dobrze zaprojektowane i pięknie zilustrowane publikacje – ta książka kucharska jest dla Was.

Gratka dla małego niejadka, pierwsza ilustrowana książka dla dzieci stworzona przez Emilię Dziubak, zachęci do gotowania, kosztowania, smakowania oraz twórczego wykorzystywania warzyw i owoców. Prawdziwa plejada rożnych składników (od maleńkiej szczypty soli w meloniku po arbuza z pestkowym uśmiechem) towarzyszy nam na każdej stronie. Mamy krótką lekcję o witaminach i ich domkach, mamy zestaw przekąsek, zup, dań głównych, deserów i napojów. Poznajemy sposób, w jaki można zrobić auto z ogórka lub kwaśne prosię. Możemy pokolorować niektóre potrawy i wygonić robaka z kapusty przez zawikłany labirynt. Dla odważnych jest „Zupa z Panem Pieprzem”. Dla wielbicieli słodyczy – gofry lub świąteczne pierniczki. Możemy podglądać rozleniwioną marchew kąpiącą się w zupie i znaleźć różnicę między dwoma talerzami jarzynowej, wypełnionymi po brzegi tłumem rozbrykanych warzyw. Całość jest okraszona lekkim tekstem, prostymi przepisami i zabawnymi scenkami odgrywanymi przez kolejne składniki (przeczytajcie koniecznie wywiad z marchewką!), z których każdy ma swój charakter i niepowtarzalną mimikę.

Książka ma twardą oprawę i grube strony, a to ważne w trakcie wielokrotnie powtarzanych, lepko-tłustych działań kuchennych. Stonowana kolorystyka całości przywodzi na myśl pożółkłe tomy starych książek kucharskich, które można znaleźć w wielu domach, lub podniszczonych i zaplamionych zeszytów pełnych przepisów zbieranych przez nasze babcie i mamy (zobaczcie koniecznie starą „rodzinną” fotografię suszonych owoców – majstersztyk!). Poszczególne ilustracje, dopracowane w najmniejszym szczególe, utwierdzają nas jedynie w uwielbieniu dla twórczości Emilii Dziubak. Nasz egzemplarz Gratki… jest w ciągłym użyciu. Najbliższe plany? Przygotować gorącą czekoladę z przepisu na stronie 86 i udekorować ją pianką rozkosznie zanurzoną w gorącym płynie…

Gratka dla małego niejadka

Tekst i ilustracje: Emilia Dziubak

Wydawnictwo: Albus

Liczba stron: 96