GDZIE JEST WIETRZYK?

WIERSZE DLA DZIECI

 

Czytacie z dziećmi wiersze? Moi chłopcy uwielbiali tego typu utwory, gdy byli młodsi. Niektóre tomiki były „maglowane” niemal codzienne (znajdziecie je na zdjęciu z półeczką na końcu tej recenzji). Wierszyki królowały, ponieważ były melodyjne, łatwo wpadały w ucho i niosły w sobie zabawne treści. Śmiało konkurowały z tytułami pisanymi prozą. Rymowane strofy takich sław jak Brzechwa, Tuwim czy Fredro rozbudzały wyobraźnię, wzbogacały słownictwo, ćwiczyły pamięć… Teraz moi synowie wybierają raczej powieści i komiksy. Cieszy mnie jednak, że od czasu do czasu sami wracają do ulubionych wierszowanych strof lub sięgają po nowe zbiory. Czytanie poezji od najmłodszych lat nie poszło w las.

Niedawno na nasz pokład trafiły wiersze dla dzieci autorstwa Anny Gościniak. Znajdziecie tu dwanaście utworów, które zaskakują długością. Brawa za to dla autorki. Wielowersowe historyjki płyną rytmicznie między kolorowymi ilustracjami i spełniają najróżniejsze zadania. Niektóre bawią (jak Bal u przebierańców, Reksio czy Zmęczone niedźwiadki). Inne uczą i niosą w sobie ważne przesłania. Za maskami zwierzęcych bohaterów kryją się ludzkie cechy, przywary, słabości i emocje. Tego typu bajki wpisują się w klasyczny kanon wyznaczony już przez Ezopa i kontynuowany przez wymienione wyżej sławy polskiej poezji dla dzieci. Wybredna i niezbyt taktowna żaba z utworu Prezent odbiera na końcu cenną lekcję. Miłująca plotki i krytykowanie kura z wiersza Spostrzegawcza kura dostrzega drzazgi w czyichś oczach, lecz belki w swoim oku nie widzi. Chełpliwa natura krokodyla zostaje utemperowana (Kapelusz krokodyla), a kłótliwe zabawki z dziecięcego pokoju w umiejętny sposób ucisza mądry żółw (W pudle na zabawki).

Ogromny plus dla autorki za to, że wiersze z tego zbioru wspaniale rozwijają słownictwo. Z przykrością obserwuję współczesny trend w niektórych książeczkach dla dzieci, który polega na maksymalnym upraszczaniu treści. Granica tego typu działań niebezpiecznie przesuwa się na coraz starszych czytelników. A przecież to właśnie literatura dziecięca powinna wzbogacać zasoby słów, stwarzać okazję do wprowadzania coraz trudniejszych wyrazów, rozwijać językowe zdolności. Jeśli coś bywa niejasne – zawsze można to dziecku wytłumaczyć. Nasz język jest zbyt piękny, aby okrajać go na siłę i serwować małemu odbiorcy ubogie książkowe dania.

Polecam Waszej uwadze ten przyjemny w odbiorze zbiór wierszy. Choć współczesny, nawiązuje do tradycji i klasyki gatunku. Dorosłym serwuje powrót pamięcią do strof z dzieciństwa, a dzieciom oferuje naukę i dobrą zabawę.

Gdzie jest wietrzyk? Wiersze dla dzieci

Tekst: Anna Gościniak

Ilustracje: Joanna Gościniak

Wydawnictwo: Poligraf

Liczba stron: 48

#Gdziejestwietrzyk #GdziejestwietrzykWierszedladzieci #AnnaGościniak #OceanBaśni #współpracareklamowa #książkidladzieci #najpiękniejszeksiążkidladzieci

Czy ta recenzja okazała się przydatna?
Chcesz, aby więcej wpisów tego typu pojawiło się na Oceanie Baśni?
Zapraszam do wsparcia! Kawa to zawsze dobry pomysł 🙂!

buycoffee.to/oceanbasni 

buycoffee.to/oceanbasni