FRNCK
WYBUCH. TOM 4
Muszę przyznać, że czwarta część przygód Franka jest jak tytułowy wybuch: oszałamia, wyzwala fajerwerki w mózgu czytelnika i podgrzewa atmosferę całej opowieści do czerwoności. Takiego finału w tym konkretnym zeszycie się nie spodziewałam! Wybija z fotela! Sprawia, że można złapać się za głowę. A gdy opada już czytelniczy popiół, rozwiewa się dym wrażeń i wpatrujemy się w ostatnią stronę tego komiksu, pozostaje tylko jedno – skrupulatne odliczanie do następnego tomu!
Mój starszy syn, gdy skończył czytać Wybuch, przyszedł do mnie, usiadł w fotelu, sapnął i stwierdził, że „teraz to ta układanka zaczyna tworzyć całość”. Po czym zamyślił się głęboko i przez chwilę analizował bieg wydarzeń. Nic dodać, nic ująć. W części czwartej poznajemy bowiem tajemnicę pochodzenia Francka! A wszystko to dzieje się przy rozbudzonym wulkanie, w którego wnętrzu plemię nowych towarzyszy chłopca postanowiło urządzić sobie dom! Nikt nie wierzy naszemu bohaterowi w jego wizję wielkiej erupcji i w realną groźbę śmierci. Strumyk lawy płynący przez środek „pokoju” to przecież idealny grzejnik i sposób na pichcenie potraw. W międzyczasie Gulgotek stawia swoje pierwsze kroki, zostaje porwany, następnie uratowany, po czym gubi się w czeluściach wulkanu. Co z tego wyniknie? W jaki sposób Franck odkryje prawdę o sobie? Sprawdźcie koniecznie! Z czystym sumieniem mogę stwierdzić, że ta komiksowa seria jest jedną z najlepszych, jakie do tej pory czytaliśmy. Ogromnie polecam!
Recenzja poprzednich części tu:
https://oceanbasni.pl/recenzje/frnck-to-dopiero-poczatek/
https://oceanbasni.pl/recenzje/frnck-2-chrzest-ognia/
https://oceanbasni.pl/recenzje/frnck-3-poswiecenie/
Frnck. Wybuch. Tom 4
Scenariusz: Olivier Bocquet
Rysunki: Brice Cossu
Kolory: Yoann Guillo
Tłumaczenie: Agata Cieślak
Wydawnictwo: Egmont
Liczba stron: 60
#wydawnictwoEgmont #Egmont #Frnck #FrnckWybuch #komiks #komiksydladzieci #współpracabarterowa