BASIA
WIELKA KSIĘGA ZWIERZĄT DOMOWYCH I PRZYDOMOWYCH
Basia, wielbicielka zwierząt znana nam m.in. z Wielkiej księgi psów i kotów oraz innych zwierzęcych przyjaciół, powraca z kolejną porcją wiedzy o najróżniejszych stworzeniach. Tym razem zanurzamy się w świat zwierzaków domowych i przydomowych. Najnowszy tytuł z serii „Basia. Wielka księga” opanowały konie, krowy, świnki, kozy, kury… Nie zabrakło również miejsca dla nieco mniejszych, często niechcianych domowych lokatorów. Popularnonaukowa wiedza splotła się tu z licznymi opowiadaniami i ciekawostkami. Zofia Stanecka i Marianna Oklejak oddają w ręce czytelnika aż 112 bogato ilustrowanych, wypełnionych treścią stron. Nazwa serii zobowiązuje. „Wielka księga” jest naprawdę spora!
Na początek – konie. Bohaterowie serii prezentują garść ciekawostek na temat tych pięknych stworzeń. Mamy informacje o rasach koni, ich umaszczeniu (wiecie, jak wygląda koń bułany?) oraz charakterystycznych cechach wyglądu (czy potraficie powiedzieć, czym się różni gwiazdka od chrapki czy strzałki?). Następnie przychodzi czas na opowieści. Sprawdzamy, czy spełniło się marzenie Dżesiki, i wsłuchujemy się w historię pięknej Frei.
Kolejne rozdziały opanowały krowy, świnie, osły, kozy i owce. Zanurzamy się w historię Grzywki, małej dzielniej świnki. Poznajemy psotną i bardzo żarłoczną kozę Fionę, a później odwiedzamy skrzydlaty inwentarz. Mały czytelnik dowiaduje się na przykład, jakie warunki do życia trzeba zapewnić kurom, kaczkom czy gęsiom, aby były szczęśliwe.
Po serii opowiadań przechodzimy do drugiej części księgi, którą zajęli proszeni i nieproszeni goście, którzy odwiedzają czasem nasze domy. Basia i Janek odkrywają potwory, które zwalcza się… proszkiem do prania i lawendą. Chodzi oczywiście o mole. Nie zabrakło garści informacji na temat mrówek faraona, karaluchów, myszy i rybików, które wyglądają jak rybki lub… przecinki. Kilka wersów na własność otrzymały ćmy, komary, muchy, roztocza, pluskwy, pająki, szerszenie, kuny, a nawet jaszczurki. To oczywiście tylko część (!) stworzeń wymienionych i opisanych w tej książce. Lista dzikich lokatorów w naszych domach jest naprawdę imponująca!
Przedostatni rozdział Wielkiej księgi… zajmują mieszkańcy balkonów i ogródków. Jak wyglądają złotooki i dlaczego są bardzo pożyteczne? Jaką rolę w przyrodzie odgrywają dżdżownice? Kto jest największym wrogiem świeżo posadzonych warzyw? Mały czytelnik poznaje odpowiedzi na te pytania, a następnie przechodzi do ostatniej części tej książki, w której odkrywamy stworzenia, które za swój dom uznają… ludzkie ciało. Na koniec razem z Basią przeżywamy małą katastrofę, po której następuje jednak szczęśliwy finał.
Gorąco polecamy Wam ten starannie wydany tytuł (twarda oprawa, szyty grzbiet, uszlachetnienia na okładce). Humor słowny i sytuacyjny został tu umiejętnie zestawiony z popularnonaukową wiedzą, ciekawie napisanymi opowiadaniami i kolorowymi rysunkami. Z Basią nie ma czasu na nudę. Ta mała bohaterka wie, jak zaciekawić czytelnika i utrzymać jego uwagę. Razem z nią można odkrywać zadziwiający świat przyrody i poczuć się jego integralną częścią.
Recenzje książek z serii „Basia” na Oceanie Baśni tu: https://oceanbasni.pl/?s=Basia
Pozostałe książki z serii znajdziecie tu: https://basia.com.pl
Basia. Wielka księga zwierząt domowych i przydomowych
Tekst: Zofia Stanecka
Ilustracje: Marianna Oklejak
Seria: „Basia. Wielka księga”
Wydawnictwo: HarperCollins Polska
Liczba stron: 112
#wydawnictwoHarperCollinsPolska #HarperCollinsPolska #HarperKids #Basia #BasiaWielkaksięgazwierzątdomowychiprzydomowych #OceanBaśni #współpracareklamowa #najpiękniejszeksiażkidladzieci #książkidladzieci
- Czy ta recenzja okazała się przydatna?
- Chcesz, aby więcej wpisów tego typu pojawiło się na Oceanie Baśni?
Zapraszam do wsparcia! Kawa to zawsze dobry pomysł 🙂
