AKADEMIA MĄDREGO DZIECKA
RYSUJĘ I ŚCIERAM
Macie na pokładzie przedszkolaka? Jeśli tak – ten cykl Wam się spodoba. Nauka rysowania liter, liczb, szlaczków i kształtów nabiera tu nowego wymiaru. Poszczególne zeszyty z najnowszej serii „Akademia Mądrego Dziecka. Rysuję i ścieram” można wypełniać wielokrotnie. Mała rączka rysuje po śladzie, a jeśli zajdzie taka potrzeba – ściera pracę gąbkową końcówką flamastra dołączonego do książeczki. Śliskie, powlekane strony ułatwiają całą procedurę, nasycone kolory przyciągają wzrok, a dodatkowe wykropkowane rysunki zachęcają do dalszej zabawy i twórczości.
Z serią „Akademia Mądrego Dziecka. Rysuję i ścieram” dziecko ćwiczy motorykę małą, poprawia koncentrację, a przede wszystkim stawia pierwsze kroki w nauce pisania i liczenia. Dedykowany przedszkolakom cykl zaprasza maluchy do poszerzania wiedzy poprzez zabawę. Wystarczy wziąć do ręki flamaster i zanurzyć się w poszczególne zeszyty. A jeśli coś nie wyjdzie, jeśli jakaś kreska opuści kropkowaną ścieżkę, zawsze można wymazać dotychczasowy rysunek i zacząć od nowa. Można również puścić wodze fantazji i dodać coś od siebie. Powlekane strony zachęcają do takiej twórczości.
W zeszycie pt. Litery mały odbiorca poznaje alfabet. Rysuje (a jeśli trzeba – ściera) po kropkowanych liniach, poznaje zwierzęta, rośliny i przedmioty rozpoczynające się od danej litery. Poprawia również koordynację wzrokowo-ruchową, łącząc kropki w dodatkowych elementach przedstawionych na ilustracjach. Ciekawy zabieg – różne stworki i zwierzaki powstały na bazie plam po odciśniętych opuszkach palców.
W części pt. Liczby dziecko powoli wkracza w świat matematyki. Podróżuje przez strony od jedynki do dziesiątki, łączy kropki, a na dwóch przedostatnich stronach ma okazję poćwiczyć liczenie. Barwne ilustracje bazują (podobnie jak w zeszycie o literach) na odciskach palców, co zachęca małego odbiorcę do wypróbowania podobnej techniki przy innych „dziełach sztuki”.
Pamiętacie ze szkoły naukę rysowania szlaczków? Ja zdecydowanie ją pamiętam. Szlaczki musiały być równe, kolorowe, starannie wykonane. Oddzielały zazwyczaj jedną lekcję od drugiej. Praca musiała być przemyślana, ponieważ jej wymazanie pozostawiało ślady w zeszycie. W prezentowanej tu części pt. Szlaczki dziecko może mylić się, rysować, wymazywać i próbować wciąż na nowo. Śliskie kartki pozostają niewzruszone na tego typu działania. Tu również mamy paluszkowe plamy w ilustracjach.
Ostatnia część pt. Kształty to pierwsza lekcja geometrii w niezwykle uproszczonej wersji. Od koła poprzez kwadrat aż po elipsę – dziecko rysuje po śladach kolejne figury, ćwiczy precyzję ruchów ręką i zyskuje nową wiedzę z zakresu matematyki. Tu również zadomowiły się kolorowe odciski opuszek palców.
Jakość pod szyldem „Akademii Mądrego Dziecka”. Dobra zabawa połączona z nauką. Te cztery „rysowanki-ścieranki” sprawdzą się zarówno w domu, jak i na zajęciach w przedszkolu. Polecamy!
Książki z tej serii znajdziecie tu: https://harpercollins.pl.
Litery
Liczby
Szlaczki
Kształty
Ilustracje: Marzka Dobrowolska
Seria: „Akademia Mądrego Dziecka. Rysuję i ścieram”
Wydawnictwo: HarperCollins Polska
Liczba stron: 16
- Czy ta recenzja okazała się przydatna?
- Chcesz, aby więcej wpisów tego typu pojawiło się na Oceanie Baśni?
Zapraszam do wsparcia! Kawa to zawsze dobry pomysł 🙂!