PIPPI. KOMIKSY

Pippi Pończoszanka, najbardziej znana bohaterka książek stworzonych przez Astrid Lindgren, potrafi odnaleźć się w każdej sytuacji. Gdy w 1957 roku przeskoczyła z kart powieści do komiksowej rubryki w szwedzkim czasopiśmie dla dzieci, poradziła sobie doskonale i przeżyła ponad trzydzieści przygód! Niebawem (z okazji 75. urodzin Pippi) w wydawnictwie Zakamarki ukaże się trzeci, ostatni tom zbierający te historyjki. Tymczasem zapraszam Was do zapoznania się z dwoma poprzednimi częściami, w których najsilniejsza dziewczynka świata wprowadza się do Willi Śmiesznotki.

Astrid Lindgren pisała scenariusze do tych komiksów w latach 1957–1959, a Ingrid Vang Nyman stworzyła do nich wyraziste i charakterystyczne ilustracje. Te dwie artystki współpracowały również przy innych tytułach, co zaowocowało rysunkami do powieściowych wersji Pippi, Dzieci z Bullerbyn oraz Dzielnej Kajsy.

W 2015 roku, z okazji 70. urodzin Pippi, wydawnictwo Zakamarki oddało w ręce czytelników pierwszy tom zawierający dwanaście komiksów o tej niesfornej bohaterce. Część ta, zatytułowana Pippi się wprowadza i inne komiksy, prezentuje historyjki m.in. o tym, jak Pippi zostaje mieszkanką Willi Śmiesznotki, jak radzi sobie z policjantami, którzy chcieli zabrać ją do domu dziecka, oraz o tym, jak próbuje swoich sił w szkolnej ławce. Odważna, niepokorna i wesoła dziewczynka jest prawdziwą mistrzynią w wymyślaniu zabaw. Dzięki niej mali sąsiedzi – Tommy i Annika – mogą przeżywać wspaniałe przygody i zapomnieć, czym jest nuda. Pippi bywa poszukiwaczem rzeczy (bardzo ważny zawód), potrafi poskromić tygrysa i dać solidną nauczkę dręczycielowi zwierząt.

W części drugiej (Pippi zawsze sobie poradzi i inne komiksy) rudowłosy psotnik pokonuje złodziei, wybiera się na proszony podwieczorek i cieszy się z powrotu taty, króla na wyspie Kurrekurredutt. Celne uwagi Pippi mieszają się z komicznymi sytuacjami, a życiowe problemy przeplatane są sporą dawką zabaw, szaleństw i nieposkromionej dziecięcej wyobraźni. „Dla dzieci najlepsze jest uporządkowane życie. Szczególnie kiedy mogą porządkować je sobie same”. To zdanie, wypowiedziane przez Pippi, idealnie oddaje sens całej serii książek o najsilniejszej dziewczynce świata. Wolna, niezależna, mająca swoje zdanie bohaterka nie pasuje do świata, w którym dorośli rządzą dziećmi. W niejednej sytuacji obnaża wady dorosłych i pokazuje śmieszność ograniczeń, które nakładają na dzieci (np. scena z podwieczorkiem).

Chłopcy pokochali komiksową wersję zwariowanych przygód Pippi. Książki te, napisane drukowanymi literami, są idealne do samodzielnej lektury. Mój pierwszak w dwa dni połknął obydwa tomy, śmiejąc się przy tym z zabawnych fragmentów, których nie brakuje w tych publikacjach. Teraz czekamy na część trzecią. Coś czuję, że to będzie kolejny hit na naszym pokładzie, a omówione wyżej tytuły gorąco polecam!