LIS I ROWER

LIS, SĄSIAD I NASZA PLANETA

 

Poznajcie Lisa. Postanowił żyć między ludźmi. Urządził się jako tako, poznał Sąsiada (dziwny typ), który stał się jego przyjacielem, pokochał jazdę na rowerze. A co poza tym? Poza tym uchronił wielokrotnie nasz świat przed katastrofą, skończył wyścig i dzięki swoim przeżyciom zostawił małym czytelnikom cenne lekcje życia, ekologii i poszanowania dla wszelkich istot zamieszkujących naszą planetę.

Lis i rower

„(…) ważna jest sama droga, a nie jej cel. Zobaczysz, kiedy skończysz wyścig, okaże się, że przegapiłeś to, czego poszukujesz”

Powyższe słowa wypowiada jeden ze współzawodników w wielkim rowerowym wyścigu w którym Lis i jego Sąsiad biorą udział. Dostajemy ciekawie skonstruowaną filozoficzną przypowiastkę o życiu. Jest start, jest cel, są trudności po drodze, inni ludzie poznawani w trakcie jazdy. Są chwile wytchnienia i radości. Jest czas smutku i śmierci. Są rozmowy, lecz przede wszystkim walka z samym sobą, z własnymi słabościami i przeciwieństwami ukrytymi w całej opowieści pod przykrywką wysokich przełęczy, deszczu i morskiego dna. Zadziwiające jest to, że Lis (choć jest zwierzęciem) widzi więcej niż niejeden uczestnik wyścigu. Znajduje proste rozwiązania trudnych spraw, ułatwienia tam, gdzie inni ich nie dostrzegają (winda i schody), zadaje właściwe pytania (choćby o punkt docelowy), podczas gdy inni gnają na oślep jeden za drugim. W trakcie tych zmagań nadmiar emocji i przeżyć kumuluje się i kolarze niszczą wszystko wokół siebie. Dolepiają do tego filozoficzną łatkę. Jednak tylko Lis widzi bezsensowne zachowanie swoich towarzyszy. Dostrzega również inne aspekty całego wyścigu (życia).

„Zaczynam rozumieć, że nie po to się ścigamy, żeby wygrywać, ale po to, żeby nie przegrywać”.

Życia nie można przegrać – w końcu jest tylko jedno. Trzeba więc się pilnować i wykorzystywać nadarzające się okazje do zmian. Nie można również ślepo skupiać się na samym wyścigu i chęci pokonania innych. Po etapie na Księżyc peleton się wykrusza. W części prowadzącej w Nieskończoność jest jeszcze gorzej. Na szczęście obok zapalczywego Sąsiada jest jego przyjaciel Lis. Nie zdradzam, co było dalej. Zepsułabym Wam cały wyścig do ostatniej strony tej prostej, choć trudnej książki.

Lis, Sąsiad i nasza planeta

Znacie już Lisa, znacie jego Sąsiada oraz ich zamiłowanie do rowerów. Teraz czas na lekcję ekologii. Daje nam ją oczywiście Lis – bez zbędnego wymądrzania się i patosu. Daje nam tę lekcję ot tak, przy okazji. W trakcie odzyskiwania swojego roweru naprawia inne rzeczy, które ktoś niepotrzebnie wyrzucił. Daje pozornym rupieciom drugie życie. Gdy Sąsiad wygrywa wielkie pieniądze, a fortuna ta odmienia prawie całe otoczenie – Lis jako pierwszy ratuje sytuację. Głód zmusza go do działania, dobre serce pomaga dzielić się z innymi, a pomysłowość i powrót do natury ocalają ludzkość przed cywilizacyjną katastrofą. W ostatnim opowiadaniu stajemy się uczestnikami spektaklu, w którym udział biorą Sąsiad, jego perfekcjonizm i superśrodek zwalczający chwasty, a także Lis, jego empatyczne podejście do środowiska i potężna chęć pomagania przyrodzie. W kulminacyjnym momencie mieszkańcy mórz i oceanów zostają ocaleni przed konsekwencją ogrodniczych działań Sąsiada i wszystko się dobrze kończy. Czytelnik zostaje z cennymi wskazówkami na przyszłość. Jeśli ochronimy naszą planetę, ona się odwdzięczy, a my sami zyskamy spokój, odnajdziemy wewnętrzną równowagę, będziemy mogli oddychać pełną piersią i żyć w czystym środowisku. Niezła perspektywa. Dobry plan!

Obydwa tytuły z Lisem w roli głównej to prawdziwa kopalnia z filozoficznymi treściami i ekologią w tle. Warstwa ilustracyjna jest niezwykle prosta, może się podobać, choć mnie osobiście nie przypadła do gustu. Skupiłam się jednak na przekazywanej treści, a ta sama w sobie warta jest poznania. Sięgnijcie razem z dziećmi po niezwykłe, momentami abstrakcyjne przygody Lisa i przygotujcie się na garść nauki, sporą dawkę rozważań, szczyptę humoru i kilka miarek dobrej zabawy.

Lis i rower

Lis, Sąsiad i nasza planeta

Teksty: Fibre Tigre

Ilustracje: Floriane Ricard

Tłumaczenie: Dorota Hartwich

Wydawnictwo: Format

Liczba stron:

– Lis i rower → 248 stron

– Lis, Sąsiad i nasza planeta → 100 stron